A A+ A++

Uniwersytet Dziecięcy UJW to miejsce dla dzieci ciekawych świata, ludzi i zdarzeń. W sobotę, 4 marca uroczyście zainaugurowano nowy rok akademicki w module „Odkrywcy”. Ten edukacyjny projekt z powodzeniem przyjął się w Polkowicach i cieszy się dużą popularnością, o czym świadczy jego siódma edycja.

W spotkaniu wzięło udział ponad 120 dzieci, słuchaczy I i II roku modułu „Odkrywcy”, oraz ich rodzice. Zajęcia w module adresowane są do dzieci z klas II-V polkowickich szkół podstawowych, największą grupę stanowią uczniowie najmłodsi, drugo i trzecioklasiści, niemniej jednak wśród młodych studentów znajdziemy także kilkanaścioro nieco starszych dzieci.

– Jestem przekonany, że Uniwersytet Dziecięcy jest potrzebny. Rekrutacja trwa wyjątkowo krótko, mieliśmy zaplanowane sześćdziesiąt osób i ta liczba wypełniła się w dosłownie bardzo krótkim czasie. Łącznie na Uniwersytecie Dziecięcym mamy 120 osób. Sześćdziesiąt osób kontynuuje naukę, a sześćdziesiąt nowych osób zostało przyjętych – mówi dr Tadeusz Kierzyk, rektor UJW.

Podczas tegorocznej inauguracji wykład z zakresu aerostatyki i aerodynamiki pt. „O czymś i o niczym, czyli odlotowe i wsysające powietrze” wygłosił Michał Szydłowski vel. Pan Korek. Wykład połączony był z wystrzałowymi i wciągającymi eksperymentami naukowymi z wykorzystaniem powietrza, w których jako asystenci, brali udział polkowiccy odkrywcy.

Na zdjęciu dwie dziewczynki i mężczyzna, biorą udział w zajęciach w ramach projektu Uniwersytetu Dziecięcego UJW– To jest jakby taka nauka przez zabawę, tutaj można się dużo nauczyć i się przede wszystkim bawić – mówi Sebastian.

– Dużo się tutaj bawimy, zawsze chciałem zobaczyć różne takie eksperymenty – mówi Janek.

– Dla mnie te zajęcia to jest jakby druga szkoła, tylko, że lepsza, nie mam żadnych ocen, tutaj się bawimy, mamy różne miłe i ekscytujące zajęcia, ogólnie lepsza szkoła jednym słowem – mówi Adam.

Wspólnie z naukowcami dzieci badały fizyczne podstawy popularnych związków frazeologicznych, takich jak: „traktować kogoś jak powietrze” czy „poczuć wiatr we włosach”, dowiedziały się ile waży powietrze, ile powietrza gromadzą zdrowe płuca człowieka, jaki jest skład ziemskiej atmosfery oraz poznały wiele ciekawych zjawisk występujących w przyrodzie, jak np. Efekt Coandy.

– Dzieci czują się trochę jak dorośli, czują się jak prawdziwi studenci, przyjeżdżają do prawdziwych sal wykładowych, zasiadają w nich, mają do czynienia z prawdziwymi wykładowcami akademickimi, z popularyzatorami nauki. Myślę, że to jest dla dzieci bardzo ciekawe, one są traktowane wtedy troszeczkę inaczej niż w szkole, czują się tacy ważniejsi – mówi Maria Paszkowska, kierownik ds. promocji i rozwoju inicjatyw lokalnych w UJW. – Poza tym myślę, że bardzo ciekawe jest to, że są poruszane różne dyscypliny naukowe, że jest zarówno chemia, eksperymenty chemiczne, które są dla nich bardzo ciekawe. Jest fizyka, jest też matematyka, ale pokazywana w sposób dostępny, naukowy, zabawowy. Nauka przez zabawę – dodaje.

Na zdjęciu 2 chłopców i 2 mężczyzn, biorą udział w zajęciach w ramach projektu Uniwersytetu Dziecięcego UJWZajęcia w module „Odkrywcy” realizowane będą do końca grudnia bieżącego roku. Podczas weekendowych zjazdów, słuchacze będą brali udział w praktycznych warsztatach z różnych dyscyplin naukowych. Pierwsze sobotnie spotkanie zaplanowane zostało na 25 marca. Podczas zajęć dzieci zdobędą specjalistyczną wiedzę z zakresu chemii, tzn. poznają polimery i suchy lód, rozwiną swoje umiejętności muzyczne, spojrzą „na niebo” w mobilnym planetarium, z dostępnych w każdym domu materiałów skonstruują układ pokarmowych człowieka oraz zgłębią zwyczaje i tajemnice sów.

– W ramach Uniwersytetu Dziecięcego prowadzimy trzy moduły są to moduły matmaland, językowcy i odkrywcy. Odkrywcy dzisiaj mają swoją inaugurację roku i w ramach tego moduły dzieci przeprowadzają różne eksperymenty naukowe z fizyki, chemii, biologii również z przyrody. Przyjeżdżają popularyzatorzy nauki z całej Polski. Zapraszamy wybitnych też naukowców również z instytucji naukowych, bo to są bardzo merytoryczne zajęcia, poza tym, że są dedykowane dla dzieci staramy się, żeby oferta była różnorodna i żeby zawsze było coś nowego – mówi Kamila Ożóg, koordynatorka Uniwersytetu Dziecięcego.

Uniwersytet Dziecięcy UJW jest programem burmistrza Polkowic Łukasza Puźnieckiego i finansowany jest ze środków gminy Polkowice.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWylicytuj instalację ze szczątków rosyjskich rakiet, wspomóż Ukrainę
Następny artykułPod dachem nowego Stadionu Zimowego w Sosnowcu zamontowano czterostronny telebim