A A+ A++

Zespoły i kierowcy spokojnie podeszli do treningu po tym jak w zeszłym tygodniu mieli szansę przez trzy dni testować nowe maszyny na tym samym torze.

Firma Pirelli na pierwszy wyścig sezonu dostarczyła opony oznaczone jako C1, C2 i C3. Na początku pierwszej godzinnej sesji treningowej kierowcy głównie skupiali się na pracy ze średnią mieszanką. Warunki na torze w Bahrajnie tradycyjnie już w pierwszym i trzecim treningu nie specjalnie odpowiadają temu co będzie działo się na torze podczas sesji kwalifikacyjnej i wyścigu. Z tego powodu znacznie bardziej miarodajny będzie dzisiejszy drugi trening, gdzie wszyscy powinni spróbować pokonać szybkie kółka na miękkim ogumieniu.

W pierwszej sesji szybko na pierwsze miejsce wysforował się Sergio Perez z Red Bulla, za którym, ze startą pół sekundy, znalazł się Fernando Alonso, którego nowa ekipa po testach stawiana jest przez wielu w roli czarnego konia mistrzostw.

Aston Martin nie najlepiej jednak rozpoczął pierwszy w tym roku weekend wyścigowy. Pech ponownie dopadł Lance’a Strolla. Kanadyjczyk opuścił przedsezonowe testy po tym jak uszkodził sobie nadgarstek podczas treningu na rowerze. Do końca nie było wiadomo czy zdoła on powrócić do kokpitu, a gdy już wyjechał na tor, aby w końcu sprawdzać nowego AMR23, w jego maszynie pojawiły się problemy techniczne.

Problem z zapłonem sprawił, że ten na tor powrócił dopiero w drugiej części sesji.

Gdy w drugiej części sesji kierowcy zaczęli zakładać czerwone opony, do głosu doszli obaj kierowcy Red Bulla i ponownie szybszy okazał się Sergio Perez. Fernando Alonso na miękkie ogumienie zdecydował się zdecydowanie później, ale gdy już wyjechał na tor, potwierdził, że również na najbardziej miękkiej mieszance traci do Red Bulla około pól sekundy.

Hiszpan zdołał przedzielić na “mecie” obu kierowców Red Bulla, co tylko podkręca emocje związane z formą nowego AMR23.

Po pierwszym treningu niewiadomą pozostaje forma Ferrari i Mercedesa. Oba zespoły nie zdecydowały się rano na sprawdzanie swoich bolidów na najbardziej miękkich oponach.

Najszybszy z kierowców, którzy korzystali z opon średnich okazał się jednak Charles Leclerc, który zajął piąte miejsce, za Lando Norrisem.

Nieźle ostatecznie także pojechał Lance Stroll, który po początkowej przerwie, na miękkiej oponie wykręcił szósty wynik, wyprzedzając Magnussena, kierowców Alfy Romeo oraz zawodników Mercedesa, którzy sesję zakończyli na pograniczu czołowej dziesiątki.

Stawkę nieoczekiwanie zamykał Carlos Sainz z Ferrari, który korzystając ze średnich opon pokonał łączenie 21 okrążeń, na najszybszym tracąc do lidera przeszło trzy sekundy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNadchodzą limity płatności gotówką. Większość Polaków o tym nie wie
Następny artykułWłaściciele zakupionego węgla pilnie poszukiwani