A A+ A++

Posłanka PiS Joanna Lichocka domaga się od Borysa Budki, szefa klubu KO, 10 tys. zł. – Pokazała środkowy palec w stronę opozycji i to ona powinna przepraszać – mówi Borys Budka.

Proces, który wytoczyła posłanka PiS Joanna Lichocka Borysowi Budce z PO, rozpoczął się w piątek 3 marca w Sądzie Okręgowym w Gliwicach.  

Borys Budka przed wejściem do sądu spotkał się z dziennikarzami. – Jeśli ktoś myślał, że w państwie PiS jest jakaś granica absurdu, to dzisiaj musi dojść do wniosku, że takiej granicy nie ma albo każdego dnia jest przekraczana – mówił Budka.  

Środkowy palec posłanki Lichockiej 

Przypomniał też, jak doszło do pokazania przez Lichocką środkowego palca. Wszystko działo się w lutym 2020 r. 232 posłów zagłosowało w czwartek wieczorem za przyjęciem ustawy, która przeznacza na dopłaty dla TVP i Polskiego Radia w ramach rekompensaty za ulgi abonamentowe prawie 2 mld zł. Sprawozdawcą ustawy była Joanna Lichocka z PiS. – Opozycja nie może przeboleć, że media publiczne istnieją i nie są pod pełną kontrolą PO, PSL i Lewicy – mówiła z mównicy sejmowej. Opozycja proponowała, by zamiast na TVP, pieniądze przeznaczyć na wsparcie Narodowej Strategii Onkologicznej. Tak się nie stało. Po wygranym przez PiS głosowaniu Lichocka miała pokazać opozycji środkowy palec. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzkielet kobiety na granicy polsko-białoruskiej. Wiadomo, kim była. Tomasz Lis: “Wstyd”
Następny artykułZamiast naprawić, sprzedał auto znajomego