A A+ A++

Mecz nie ułożył się po myśli obrońców Pucharu Stanelya, którzy w 12. minucie przegrywali już 0:3. Nieco nadziei w serca gospodarzy i ich kibiców wlało trafienie Nathana MacKinnona tuż przed końcem pierwszej tercji, ale po pięciu minutach drugiej na tablicy wyników widniało 1:5. Wtedy nastąpił zryw Avalanche, którzy między 28. a 30. minutą gry, w ciągu 125 sekund, uzyskali trzy gole i prawie odrobili straty. Rywale jednak odpowiedzieli bramką – w siódmym kolejnym występie – Dawsona Mercera, który w tym spotkaniu zaliczył również trzy asysty.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWałbrzych. Nie ma pieniędzy na sport dzieci i młodzieży. Kluby wciąż czekają na konkurs
Następny artykułTak jak planowano będzie budowa wiaduktu i remont mostu oraz drogi wojewódzkiej 986