Piotr Żyła nie czuł się dobrze. Thomas Thurnbichler mówi o dużym problemie

Po seriach treningowych Piotr Żyła nie był dostępny dla mediów. Jeszcze po drugiej serii udało nam się z nim chwilę porozmawiać.

– Nie czuję się najlepiej. Może to zmęczenie po tych wieczornych kręglach. Mam nadzieję, że to tylko tyle – powiedział Żyła, który jednak był chętny do tego, by wziąć udział w trzecim treningu.

– Piotrek nie czuje się dzisiaj najlepiej. Nie był w stuprocentowej dyspozycji – przyznał trener Thomas Thurnbichler.

Po treningach nasza kadra wróciła do Austrii, gdzie mieszka.

– Po treningu wracamy do Austrii. Mamy bowiem jeszcze dużo czasu do ceremonii dekoracji. Będzie zatem okazja do analizy skoków, ale też na pracę z fizjoterapeutą – mówił Austriak.

Zapytany o to, czy tak późna ceremonia medalowa (godz. 22.00) stanowi problem dla naszych skoczków, odparł: – Rozmawiałem na ten temat z Sandro Pertile, bo rzeczywiście ta ceremonia jest dla nas naprawdę późno. Tym bardziej że nie śpimy na miejscu, ale w Austrii. To na pewno nie jest dobra sytuacja dla nas, ale na szczęście kwalifikacje w czwartek mamy późno (godz. 17.30 – przyp. TK).

Ceremonia dekoracji konkursu indywidualnego na normalnej skoczni miała się odbyć w niedzielny wieczór (26.02). Tego samego dnia przewidziano również wręczenie medali w rywalizacji drużyn mieszanych w skokach narciarskich. W niedzielę po południu organizatorzy zmienili jednak plany. Obie ceremonie zostały wówczas przeniesione.

Ceremonia wręczenia medali MŚ rozpocznie się o godzinie 20.23, w środę 1 marca. Najpierw zostanę wręczone krążki za bieg kobiet na 10 km techniką dowolną, a potem za bieg mężczyzn na 15 km “łyżwą”. Następnie do dekoracji wyjdą drużyny mieszane w kombinacji norweskiej. Później zaplanowano 45-minutową przerwę. Po niej krążki otrzymają skoczkowie i skocznie. Piotr Żyła odbierze dzisiaj złoty medal ok. godziny 22.00.

Z Planicy – Tomasz Kalemba, Interia Sport