Utrata samolotu wczesnego ostrzegania A-50, który został uszkodzony w bazie na Białorusi, byłaby dla Rosji znaczącą stratą, bo pozostanie jej zapewne sześć sprawnych A-50, co jeszcze bardziej ograniczy jej operacje powietrzne – przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony. Już wcześniej o uszkodzeniu samolotu informował rzecznik ukraińskich Sił Powietrznych pułkownik Jurij Ihnat.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej napisano, że 19 stycznia amatorscy obserwatorzy samolotów dostrzegli wart ok. 330 mln dolarów rosyjski samolot wczesnego ostrzegania o zagrożeniach powietrznych A-50 (w kodzie NATO – Mainstay) w towarzystwie dwóch myśliwców MiG-31K (Foxhound), które odlatywały z bazy lotniczej w Maczuliszczach na Białorusi, uczestnicząc we wspólnych rosyjsko-białoruskich ćwiczeniach lotniczych w okresie od 16 stycznia do 1 lutego.
Atak bezzałogowców w bazie w Maczuliszczach na Białorusi
Z kolei 26 lutego organizacja BYPOL, grupującą zbiegłych za granicę przedstawicieli białoruskich resortów siłowych oraz będący na wygnaniu przywódcy białoruskiej opozycji poinformowali, że A-50 Mainstay został uszkodzony w wyniku ataków bezzałogowych statków powietrznych w bazie lotniczej w Maczuliszczach. BYPOL poinformował o dwóch eksplozjach i uszkodzeniu przedniej i środkowej części A-50, a także anteny radaru.
NEXTA na Twitterze atak bezzałogowców określiła najbardziej udaną dywersja białoruskich partyzantów od początku 2022 roku
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS