W Gdyńskiej elektrociepłowni odbyło się symboliczne wmurowanie aktu erekcyjnego pod budowę nowej, gazowej kotłowni, której celem jest ograniczenie emisji dwutlenku węgla. To początek poważnej inwestycji. Do 2050 roku lokalna elektrociepłownia ma być całkowicie zeroemisyjna.
PGE Energia Ciepła odchodzi od spalania węgla, dzięki czemu powstały trzy nowoczesne kotły wodno-olejowo-gazowe, które stworzą nową Kotłownię Rezerwowo-Szczytową nr 2.
Zniknie najstarszy kocioł węglowy, który od końca lat 70 ubiegłego wieku zasilał elektrociepłownie. Oznacza to, że wielki charakterystyczny komin elektrociepłowni, który jest widoczny w Gdyni m.in. na Obłużu, Pogórzu i Cisowej przestanie funkcjonować, dzięki czemu duża ilość dwutlenku węgla czy tlenków azotu oraz siarki przestaną być emitowane do atmosfery.
Nowa inwestycja to droga do zeroemisyjności szkodliwych gazów do atmosfery.
Spółka PGE Energia Ciepła, która jest odpowiedzialna za oddział wybrzeże, czyli elektrociepłownie Gdyni i Gdańska. Zorganizowała ceremonię w murowania aktu erekcyjnego. Jest to symboliczna pamiątka po dniu, w którym rusza budowa.
– To milowy krok w całym szerokim programie, który prowadzi Polska Grupa Energetyczna, w programie dekarbonizacji, czyli odejścia od węgla. Założyliśmy, że w 2050 roku produkcja energii elektrycznej i ciepła będzie pochodziła w PGE ze źródeł odnawialnych. (…) Uruchomienie tych kotłów jest równoważne z tym, jakby przez 20 dni w Gdyni zamarł transport samochodowy, więc to takie wymierne porównanie dla państwa – zaznaczył Wojciech Dąbrowski, prezes Polskiej Grupy Energetycznej.
– Mamy nadzieję, że już za kilka miesięcy, jeszcze przed kolejnym sezonem grzewczym ta inwestycja powinna być skończona, będziemy mogli wyeliminować z pracy największy kocioł węglowy. (…) Znakomicie przekłada na poprawę jakości powietrza, bo nie tylko emisja dwutlenku węgla będzie mniejsza prawie o połowę, ale również emisja tlenków azotu, tlenków siarki, tych wszystkich zanieczyszczeń, które wiążą się ze spalaniem węgla. Moc tej ciepłowni, tej kotłowni rezerwowo-szczytowej będzie wynosić 90 megawatów, jest to mniej więcej porównywalne z mocą kotła, który zostanie na koniec roku wycofany z eksploatacji – zapowiedział Przemysław Kołodziejak, prezes spółki PGE Energia Ciepła.
Spółka energetyczna przygotowuje się do kolejnych inwestycji. Dzięki nim w elektrociepłowni mają zacząć działać nowe ekologiczne źródła energii.
Jednocześnie w Gdyńskiej elektrociepłowni trwa montaż nowego kotła parowego o mocy 27 MW. Ma to być rezerwowe źródło pary dla odbiorców zewnętrznych i na potrzeby własne elektrociepłowni oraz źródło szczytowe w razie dużego zapotrzebowania na ciepło które jest dostarczane odbiorcą.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS