A A+ A++

Samorządowcy regionu płockiego negują sposób przygotowywania inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Wskazują, że same pogłoski o przeznaczeniu terenu pod tę inwestycję blokuje rozwój gmin.

Centralny Port Komunikacyjny obejmuje budowę nowego lotniska centralnego dla Polski oraz inwestycje towarzyszące, w tym nową sieć linii kolejowych, dróg ekspresowych, autostrad i pozostałej infrastruktury przesyłowej. Podczas konferencji prasowej w Starostwie Powiatowym w Płocku, która odbyła się 27 lutego, samorządowcy podkreślali negatywne konsekwencje przygotowań do realizacji tego projektu.

– Społecznicy Ziemi Płockiej już organizują się, powołując stowarzyszenie, Radę Społeczną. Nie może być tak, że pojawiają się jacyś „smutni faceci” w miejscowościach powiatu płockiego i informują, że np. przez środek domu komuś będzie przebiegała szprycha, łącząca jakieś miasto z CPK – mówił podczas konferencji prasowej Piotr Zgorzelski, wicemarszałek Sejmu.

„Powódź na terenie powiatu płockiego jest kwestią czasu”. Samorządowcy apelują do Wód Polskich

Podkreślał, że należy liczyć się ze społeczeństwem i mieszkańcami regionu płockiego.

– Naszym zadaniem jest zawsze stać po stronie mieszkańców i dbać o rozwój Ziemi Płockiej, aby powiat płocki był miejscem do bezpiecznego zamieszkania, bezpiecznej pracy i do wypoczynku – mówił Sylwester Ziemkiewicz, starosta płocki. – W mojej ocenie, ale i w ocenie samorządowców regionu płockiego, CPK jest ogromnym zagrożeniem, jeśli chodzi o rozwój naszego powiatu. Już kilka miesięcy temu, po tzw. konsultacjach społecznych, które społecznymi nie były, jako samorząd powiatowy wyraziliśmy zdecydowany sprzeciw, podejmując uchwałę negującą ten sposób realizacji inwestycji – przypomniał starosta.

Dodał, że opracowany został przez samorządowców specjalny raport, który pokazuje w jaki sposób każda z koncepcji szprych kolejowych (a na terenie powiatu płockiego jest ich sześć), niszczy Ziemię Płocką.

– Widzimy, że każde z zaproponowanych rozwiązań wyburza ponad sto domów, koliduje z infrastrukturą strategiczną, a przede wszystkim niszczy ład przestrzenny i społeczny w powiecie płockim. Już dzisiaj widzimy bardzo negatywne skutki tej inwestycji. Sama zapowiedź budowania któregokolwiek z wariantów linii kolejowej spowodowała dużo mniejsze zainteresowanie danym regionem, w tym prężnie rozwijających się gmin, jak Brudzeń Duży, Stara Biała, czy Radzanowo – wymieniał Sylwester Ziemkiewicz.

Podkreślił, że wspólnie z samorządami zarząd powiatu powoła Radę Społeczną, do której z każdej gminy i starostwa wyznaczeni będą przedstawiciele.

– Będziemy chcieli, aby CPK uznał nas jako stronę na każdym etapie postępowania, byśmy mogli wyrazić swoje stanowisko i swoje uwagi do przedstawianych koncepcji. Powstały również stowarzyszenia, oddolnie stworzone przez mieszkańców, którzy też będą na każdym etapie walczyć o to, aby nasza piękna Ziemia Płocka przez tę odgórną inwestycję nie ucierpiała – podsumował starosta płocki.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja Gdynia: Uważaj na oszustwa “na wnuczka”
Następny artykułMałogoszcz: obchody 160. rocznicy wybuchu powstania styczniowego