Gdy wczoraj w późnych godzinach wieczornych w mediach i w serwisach społecznościowych zaczęły się pojawiać informacje o ukraińskim kontruderzeniu pod Bachmutem, w serca osób, którym nie jest obojętny los Ukrainy, wstąpiła nadzieja. Pierwsze doniesienia były hurraoptymistyczne i sugerowały, że Ukraińcy zrobili przeciwnikowi pod Bachmutem mały Stalingrad.
Z perspektywy kilkunastu godzin widać, że nie było druzgocącego sukcesu, nie udało się odwrócić kursu bitwy o „Twierdzę Bachmut”. Udało się za to spowolnić postępy Moskali na północnym odcinku i przynajmniej częściowo ustabilizować sytuację. Po zdobyciu Jahidnego przez najeźdźców wydawało się, że Bachmut może upaść w ciągu czterdziestu ośmiu godzin, a jego garnizon (czy przynajmniej straż tylna) zostanie odcięty. Po ukraińskim kontruderzeniu wciąż istnieje bezpośrednie zagrożenie, ale Bachmut… broni się jeszcze.
Przed kontrofensywą sytuacja wokół Bachmutu wyglądała jak na poniższej mapie.
A close-up map of the approximate situation around the city of Bakhmut.
🇷🇺 have advanced further west of Yahidne. pic.twitter.com/XsATgsB5Nn
— War Mapper (@War_Mapper) February 27, 2023
Niektórzy analitycy powątpiewali nawet, czy w ogóle doszło do jakiejkolwiek kontrofensywy czy też mieliśmy raczej do czynienia ze zwykłymi działaniami opóźniającymi, które mgła wojny (i nadmiar nadziei) rozdmuchała do absurdalnych proporcji. Otóż nie – w naszej ocenie kontrofensywa była. I chwilowo wzbudziła istną panikę na prokremlowskich kanałach Telegramu.
Na TL, na grupach które jeszcze wczoraj sypały info o sukcesach SZ FR, dziś głucha cisza. A, nie, jeden się wyrwał: “rzućcie całe lotnictwo, wszystko co macie na Bachmut, pomóżcie naszym chłopakom!”. Otrzymał reprymendę: “Oszalałeś? Chcesz narazić naszych na NATOwską plot?”
— Marek Meissner (@MarekMeissner) February 26, 2023
Wymierzono ją wprost w linię Paraskowijiwka–Berchiwka–Jahidne, dokładnie na północ od Bachmutu. Okazało się więc, że wysadzenie tamy na Zbiorniku Piwnicznym, o czym pisaliśmy w poprzednim sprawozdaniu, miało na celu nie tyle zastopowanie Moskali przez zalanie sporej połaci terenu, ile utrudnienie im przejścia do obrony. Tu jednak trzeba poczynić zastrzeżenie: brakuje dowodów, że tamę naprawdę wysadzono, mogła to być tylko dezinformacja albo też woda rozlała się na stosunkowo niewielkim obszarze i miała minimalny, nomen omen, wpływ na przebieg działań.
Deadly intersection in #Bakhmut:
Ukrainian Defenders from the famous 93rd Mechanized Brigade counterattack russians and destroy their armor with RGW 90 MATADOR. pic.twitter.com/XFq2VYQR0y
— Walter Report 🇺🇦 (@walter_report) February 26, 2023
Szybko pojawiły się mapy takie jak poniższa, sugerujące odcięcie w kotle wokół Berchiwki dużego ugrupowania rosyjskiego. To niestety byłą przesada. Ukraińcy nie utworzyli kotła, prawdopodobnie nawet nie próbowali i atakowali stosunkowo niewielkimi siłami. Celem było najpewniej jedynie złamanie rosyjskie szpicy na północy, być może po to, aby ułatwić późniejszą ewakuację Bachmutu, a być może po to, aby przygotować grunt pod kolejne, większe kontruderzenie.
Siły UA, w tym m. in. 17. Brygada Panc. i 3. brygada Szturmowa (były Azov) prowadzą kontratak, którego głównym celem wydaje się, że jest region sklepu ogrodniczego. Obecnie RUS natarcie od północy na Bachmut nie tylko się załamało, ale UA wyszli na tyły rosyjskiego ugrupowania.1/ pic.twitter.com/zhWw9yEhoF
— Artur (@Artur_Micek) February 26, 2023
Głównym sukcesem Ukraińców jest odbicie części Jahidnego, gdyż właśnie tam Rosjanie oparli północne ramię kleszczy mających odciąć Bachmut. Wspaniały polski korespondent Mateusz Lachowski – on i Konrad Muzyka to zdecydowanie najlepsze polskie źródła informacji o wojnie – zwraca uwagę, że bitwa przynosi ogromne straty obu stronom. Więcej żołnierzy (i pseudożołnierzy z Grupy Wagnera) oczywiście tracą Rosjanie, ale zwłaszcza ostatnio, kiedy skoncentrowali oni dużo większą ilość artylerii na stosunkowo krótkim odcinku frontu, zaczęły także rosnąć straty Ukraińców.
Kiedy zapytałem znajomego żołnierza, który jest w mieście, czy dalej trwają walki, odpowiedział:
„Tak”.
Kiedy zapytałem:
„Gdzie?”, odpowiedział:
„Wszędzie”. Może niedługo dowiemy się czegoś więcej.
Bitwa o Bachmut jest naprawdę niezwykle krwawa.
4/7— Mateusz Lachowski (@LachowskiMateus) February 27, 2023
Rosjanie bynajmniej nie uciekli w popłochu. Owszem, zostali zaskoczeni i zmuszeni do wycofania się w rozsypce, ale szybko się przegrupowali i obecnie to oni na powrót mają inicjatywę w walkach o Jahidne. Po obu stronach frontu artylerzyści pracują, ile sił.
Poniższy klip dobrze pokazuje, w jakich warunkach toczy się teraz bitwa o Bachmut. Zaczęły się roztopy, temperatura spada jeszcze niekiedy poniżej zera, ale to już nie wystarczy, aby na powrót zmrozić ziemię. I jak zwykle w takiej sytuacji trzeba przypomnieć: czołgi sobie poradzą, bewupy sobie poradzą, ale samochody ciężarowe sobie nie poradzą. W takich warunkach logistyka umiera.
4 🇺🇦120-mm 2С17-2 Nona-SV in the direction of Bakhmut. You can see how the warm weather (13 degrees today) has impact on the roads. Snow melts quickly and roads become rivers. The next 10-14 days it’s expected that it will stay above freezing as well during the day. pic.twitter.com/r6LyX1JqOx
— NOËL 🇪🇺 🇺🇦 (@NOELreports) February 27, 2023
Tymczasem prezydent Wołodymyr Zełenski zdjął ze stanowiska generała Eduarda Moskalowa, dowódcę Operacji Sił Połączonych (OOS), czyli ugrupowania odpowiedzialnego (kwietnia 2018 roku do dnia napaści) za przeciwdziałanie rosyjskim separatystom w Donbasie. Nie jej znana przyczyna tej decyzji, chciałoby się zażartować, że za nazwisko, ale krążą informacje o błędach popełnionych przez Moskalowa na szczeblu operacyjnym. Błędach, które znacząco pogorszyły sytuację obrońców Bachmutu.
Białoruś
Dawno nie mieliśmy okazji pisać bezpośrednio o Białorusi. Ale wczoraj rzekomo białoruscy partyzanci zniszczyli w bazie lotniczej w Maczuliszczach samolot kontroli przestrzeni powietrznej Bierijew A-50U (NATO: Mainstay). Do ataku wykorzystano drony, a dwie eksplozje miały poważnie uszkodzić nos samolotu i talerz stacji radiolokacyjnej, co w praktyce oznacza unieszkodliwienie maszyny i konieczność co najmniej poważnego remontu. Nie ma jednak na razie żadnego obiektywnego potwierdzenia, iż do ataku doszło. Dostępne obecnie zdjęcia satelitarne niczego takiego nie pokazują.
🧵This image was taken on Feb. 19 showing Russia’s A-50 Mainstay AEW&C jet in its usual spot at Machulishchy AB south of Minsk. Reports state that it was damaged in a drone attack today which would…
(PHOTO © 2023 PLANET LABS INC. ALL RIGHTS RESERVED. REPRINTED BY PERMISSION) pic.twitter.com/tqyqWPVCMB— Tyler Rogoway (@Aviation_Intel) February 26, 2023
Jeżeli udało się wyeliminować jednego Mainstaya, będzie to ogromny sukces wolnościowych partyzantów z Białorusi i dotkliwy cios dla rosyjskiego lotnictwa, które zawsze pod tym względem (nie tylko pod tym, rzecz jasna) pozostawało w tyle za siłami powietrznymi NATO. Rosjanie mają siedem A-50U i trzy starsze A-50 nadające się w praktyce już tylko do szkolenia załóg. Amerykanie mają trzydzieści E-3 Sentry, nie wspominając już nawet o pokładowych Hawkeye’ach. Poza tym Amerykanie intensywnie poszukują następcy, tymczasem rosyjski program opracowania nowego AWACS-a (czy raczej nowego SRDLOU – samolota dalniego radiołokacyonnogo obnarużenija i uprawlenija) idzie jak po grudzie. Rozwój A-100 został praktycznie zastopowany przez sankcje jeszcze przed wojną.
Na razie wiemy jedno: sprawa zyskała szeroki rozgłos. Partyzantom pogratulowała nawet liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska.
I am proud of all Belarusians who continue to resist the Russian hybrid occupation of Belarus & fight for the freedom of Ukraine. Your brave actions show the world that Belarus stands against imperial aggression. Glory to our heroes! https://t.co/cechjiHolb
— Sviatlana Tsikhanouskaya (@Tsihanouskaya) February 26, 2023
Dostawy śmigłowców
Aktualizacja (23.30): Jak zapowiedział chorwacki premier Andrej Plenković w listopadzie zeszłego roku, Chorwacja przekaże Ukrainie czternaście śmigłowców transportowych Mi-8. Przygotowania do tej operacji już się rozpoczęły. Dziennik Slobodna Dalmacija podaje, że pierwsze śmigłowce przeleciały do zakładów remontowych ZTC w Velikiej Goricy, gdzie przejdą przeglądy i niezbędne naprawy oraz zostaną usunięte chorwackie znaki przynależności państwowej. Po zakończeniu tych prac siedem śmigłowców będących w stanie zdatnym do lotu samodzielnie przeleci w marcu do Polski, skąd następnie trafią do Ukrainy.
Pozostałe maszyny zostaną przetransportowane tą samą trasą na ciężarówkach. Nie wiadomo, czy ta druga siódemka ostatecznie też zostanie przywrócona do stanu lotnego czy zostanie wykorzystana jako rezerwuar części zamiennych. Po przekazaniu czternastu maszyn Ukrainie, Chorwacji pozostanie dziesięć Mi-171Sz pozyskanych z Rosji w latach 2007–2008. Zostały one dostarczone jako fabrycznie nowe w ramach spłaty rosyjskich długów. W latach 2018–2019 przeszły w zakładach ZTC modernizację i mają posłużyć do 2026 roku. Ich następcami w chorwackich siłach zbrojnych będą amerykańskie UH-60M – z dwunastu zamówionych maszyn cztery już dostarczono.
IT IS OFFICIAL!!
Croatian Air Force has begun preparing 12 MI 8 MTV-1 and 2 MI 8 T for transport to Ukraine! This will be the biggest military donation so far from Croatia!We are in the process of acquiring Black Hawks, and these helicopters will be far more useful in 🇺🇦 pic.twitter.com/nCdQr3CZf0
— Croatian Fella🇭🇷🇺🇦 (@Leo___Kali) February 27, 2023
Naddniestrze
Aktualizacja (00.50): Przedstawiciele ZSU poinformowali o rozmieszczeniu ukraińskich oddziałów w pobliżu całej granicy z Naddniestrzem. Wadim Krasnosielski, prezydent tego zbuntowanego regionu (podstawą jego egzystencji jest rosyjski garnizon, który odgrywa rolę sił rozjemczych, a naprawdę jest gwarantem istnienia samej republiki), zapewnił swoich obywateli, że na razie Naddniestrzu nic nie grozi, ale prawda jest taka, że od jego decyzji niewiele tu zależy.
Ukraińcy obawiają się prowokacji, która mogłaby posłużyć do wciągnięcia i Naddniestrza, i całej Mołdawii do wojny, zwłaszcza że w połowie miesiąca prezydent Maia Sandu ujawniła, że Rosja planowała obalenie legalnych władz Mołdawii. Wykorzystania Naddniestrza do otwarcia kolejnego frontu, który mógł zagrozić Odessie, obawiano się jeszcze przed wybuchem wojny, jednak stacjonująca tam Grupa Operacyjna Wojsk Rosyjskich liczy 1500–2000 żołnierzy i dysponuje przestarzałym sprzętem.
Ukrainian Southern Command has stated that they have now moved a Significant Force near the Border with Moldova and Transnistria to defend against any Attacks or Provocations. pic.twitter.com/IqvW8YNtgz
— OSINTdefender (@sentdefender) February 27, 2023
W drugim miesiącu wojny napięcie zaczęło rosnąć. Kryzys rozpoczął się 25 kwietnia od ostrzelania przez niezidentyfikowanych sprawców siedziby Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego Naddniestrza. 26 kwietnia rano doszło do ataku na stację nadawczą Grigoriopol na północ od Tyraspolu, w miasteczku Maiac. W wyniku eksplozji ładunku wybuchowego zawaliły się maszty radiowe. W odpowiedzi na te zdarzenia władze w Tyraspolu ogłosiły czerwony stopień zagrożenia terrorystycznego, a na wjeździe do stolicy ustawiono posterunki naddniestrzańskich sił bezpieczeństwa.
27 kwietnia rosyjskie media poinformowały, że ukraińskie siły zbrojne ostrzelały pozycje rosyjskich żołnierzy w Kiełbaśnej, a także wykonały szereg lotów rozpoznawczych nad znajdującym się w tej miejscowości magazynem amunicji. Wówczas zachowanie władz Naddniestrza i stacjonujących tam Rosjan wskazywało, że działania nastawione były na pozorację i próbę ściągnięcia nad granicę jak największej ilości ukraińskiego wojska. Prawdopodobnie taki jest cel i tym razem – każdy żołnierz, który stoi przy granicy z Mołdawią, nie walczy pod Bachmutem. W tym momencie Kreml zapewne chętnie zgodziłby się na likwidację Naddniestrza (jako zbuntowanego bytu politycznego) przez Ukraińców w zamian za całkowite zabezpieczenie Donbasu. Trudno sobie jednak wyobrazić, żeby ewentualna operacja w Mołdawii, o ile by do niej w ogóle doszło, pochłonęła tak duże siły, iż doprowadziłoby to do odwrócenia losów kampanii donbaskiej.
Władze Mołdawii boją się, że Rosjanie mogą wysadzić skład amunicji w Kiełbaśnej (lub też że dojdzie do przypadkowej detonacji podczas hipotetycznej walki). Moskale przechowują tam rzekomo 20 tysięcy ton amunicji.
Jeszcze o Bachmucie
Aktualizacja (01.25): Zakończmy krótkim podsumowaniem tego, co działo się pod Bachmutem w godzinach wieczornych. Linia frontu najwyraźniej się ustabilizowała. Rosjanom pomaga huraganowy ogień artylerii, co zarazem dowodzi, że informacje o niedoborach amunicji były albo przesadzone, albo całkowicie zmyślone w celu zmylenia przeciwnika. Na północy linia frontu przebiega gdzieś przez Jahidne i północne obrzeża Bachmutu, na południu – wciąż na przedpolu Iwaniwśkego. Ukraińcy mają drogę i stosunkowo szeroki, a przynajmniej szerszy niż przedwczoraj, korytarz, przez który mogą się wycofać. Sytuacja pozostaje krytyczna, ale nie beznadziejna.
Russian forces in the northern outskirts of Bakhmut near Stupky train station.
📍48.636109186088845, 37.99328405143745
Source for geolocation is the contact info from the Sady Bahmuta store which is visible in the footage. https://t.co/FnjZc2VLwd pic.twitter.com/bmavD2IMyi
— NOËL 🇪🇺 🇺🇦 (@NOELreports) February 27, 2023
Biełgorod
Aktualizacja (03.10): Nie planowaliśmy kolejnych aktualizacji, ale okoliczności wymusiły zmianę planów. W sieci pojawił się bardzo ciekawy film pokazujący ukraińskiego drona nad Biełgorodem. Według różnych źródeł nad miasto nadleciały prawdopodobnie trzy drony, z czego dwa miała strącić obrona przeciwlotnicza, a jeden podobno zwyczajnie się rozbił.
A presumably a Ukrainian drone over Belgorod. It was reported that two of those were seen, and at least one crashed. It looks like they carried PE8 plastic explosives. pic.twitter.com/L4NaSURIpY
— NOËL 🇪🇺 🇺🇦 (@NOELreports) February 27, 2023
Mamy tu do czynienia prawdopodobnie z amunicją krążącą nowego, rzadko widywanego typu, nieznanego jeszcze z nazwy. Joseph Trevithick sugeruje, że w konstrukcji wykorzystano ładunki wybuchowe dostarczone przez Wielką Brytanię.
⚡️According to reports, a Ukrainian UAV was shot down over Belgorod, Russia.
Fragments seen below pic.twitter.com/t31RcP7uTZ
— War Monitor (@WarMonitors) February 27, 2023
#Russia / #Ukraine 🇷🇺🇺🇦: #Russian Forces shot down a #Ukrainian kamikaze drone over #Belgorod.
The UAV were noteably armed with RDX-based PE8 L23A1 plastic explosives, originally produced in #UK 🇬🇧. pic.twitter.com/exQ7DsJHK6
— War Noir (@war_noir) February 27, 2023
Heneralnyj sztab ZSU
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS