Przepisy, które regulują “program 40+” dla osób przyjmujących pod swój dach uciekinierów wojennych, są nieprecyzyjne. Nie określają, jakie warunki ma zapewnić gościom gospodarz, jak ma wyglądać wyżywienie.
Znalazłam na Facebooku takie ogłoszenie: “Wynajmę matce z dwójką dzieci pokój w trzypokojowym mieszkaniu”. Chodzi o osoby z Ukrainy, za które płaci państwo. Szybko liczę: trzy pokoje, w każdym trzy osoby, to miesięcznie 10 800 zł.
Obowiązujące przepisy gwarantują prywatnym osobom, które zdecydują się przyjąć gości zza wschodniej granicy, rządową rekompensatę za nocowanie i żywienie w wysokości 40 zł za dobę od osoby (stąd potoczna nazwa “program 40+”). Ale tylko przez 120 dni od momentu przekroczenia przez nich granicy z Polską. Bez ograniczenia można natomiast występować o wypłaty rekompensat, jeśli chodzi o osoby starsze, matki z dziećmi, niepełnosprawnych czy kobiety w ciąży. Takie finansowanie na razie zagwarantowane jest do połowy tego roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS