Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen zajęli w Rajdzie Szwecji czwarte miejsce, tracąc do zwycięzców niespełna pół minuty. Obrońcy tytułu mogli poprawić swój dorobek punktowy na Power Stage, ale świadomie nieco odpuścili, by pełna pula pięciu oczek nie przesunęła ich na czoło klasyfikacji sezonu.
Po zwycięstwie w zimowej rundzie jako pierwsi na trasie piątkowego etapu Rajdu Meksyku ruszą Ott Tanak i Martin Jarveoja. Rovanperę cieszy takie rozwiązanie, bowiem czyszczenie szutrów wokół Leon i Guanajuato zwykle przynosi znaczące straty.
– To dobrze – uznał Rovanpera, cytowany przez oficjalny serwis mistrzostw świata. – W Szwecji byliśmy pierwsi na drodze i na jednym trudnym i przejeżdżanym dwukrotnie odcinku straciliśmy łącznie 30 sekund.
– I właśnie z taką stratą w zasadzie ukończyliśmy rajd.
– W Meksyku nie będziemy musieli otwierać drogi. Powinno nam być łatwiej. Możemy tam pojechać z czystą głową i mam nadzieję, że zaliczymy udany rajd.
Rovanpera i Halttunen jak do tej pory dwa razy startowali w Meksyku. Mają na koncie piąte miejsce w WRC 2 (2018 rok) oraz piąte w klasyfikacji generalnej z 2020 roku – swojego debiutanckiego w Toyocie.
– Nie mogę się już doczekać. Między Szwecją i Meksykiem będzie czas na małe wakacje. Później fajnie będzie tam pojechać. Atmosfera zawsze jest wyśmienita, a tamtejsze drogi stanowią spore wyzwanie.
Rajd Meksyku – trzecia odsłona sezonu WRC 2023 – odbędzie się w dniach 16-19 marca. Na liście zgłoszeń widnieją dwie załogi z Polski: Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak oraz Daniel Chwist i Kamil Heller.
Polecane video:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS