Graham Potter jest trenerem Chelsea od września 2022 roku, kiedy to po porażce z Dinamem Zagrzeb w Lidze Mistrzów zwolniony został Thomas Tuchel. Anglik nie radzi sobie jednak najlepiej. Mimo wielkich transferów “The Blues” zespół zajmuje obecnie dopiero dziesiąte miejsce w Premier League, zdobywając 1,36 punktu na mecz za kadencji doświadczonego szkoleniowca.
“Chcą śmierci moich dzieci”
Na jednej z ostatnich konferencji prasowych trener Potter opowiedział o wiadomościach, jakie otrzymuje od niektórych kibiców. Niestety, fani Chelsea potrafią przekroczyć wszelkie granice, życząc śmierci nie tylko szkoleniowcowi swojego zespołu, ale także członkom jego rodziny.
– Dostałem kilka szczególnie niemiłych maili, w których czytałem, że chcą mojej śmierci i śmierci moich dzieci. Nie jest łatwo iść do pracy, gdy ktoś cię przeklina. To nie jest przyjemne. Cierpi na tym twoje życie rodzinne, zdrowie psychiczne i osobowość – powiedział Potter w angielskich mediach.
Wysoka nieskuteczność
W trakcie zimowego okienka transferowego zespół Chelsea poważnie się wzmocnił. Na Stamford Bridge pojawili w styczniu pojawili się tacy zawodnicy jak Joao Felix czy Enzo Fernandez. To jednak nie przyniosło wielkiego efektu. W ostatnich siedmiu meczach “The Blues” zdobyli zaledwie trzy gole odnosząc zaledwie jedno zwycięstwo.
Między innymi z tego powodu władze londyńskiego klubu nadal poszukują wzmocnień. Obecnie na celowniku klubu znalazł się jeden z najciekawszych środkowych napastników w europejskiej piłce, Marcus Thuram. Kontrakt Francuza wygasa z końcem obecnego sezonu, przez co latem będzie dostępny za darmo. W wyścigu po 25-latka prowadzi jednak FC Barcelona.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS