A A+ A++

Prezydent USA przybył do Polski w poniedziałek wieczorem, wcześniej Biden odwiedził Kijów.

We wtorek Joe Biden spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą; wygłosił też przemówienie do narodu polskiego w Arkadach Kubickiego. 

Witaj Polsko, nasz wspaniały sojuszniku. (…) Dziękuję, że przyjęliście mnie tutaj w Warszawie. Byłem tutaj rok temu, tu, na Zamku Królewskim w Warszawie. Było to kilka tygodni po tym, jak Putin rozpoczął swoją morderczą agresję na Ukrainę; największą wojnę lądową w Europie od czasu II wojny światowej – mówił amerykański prezydent podczas wtorkowego przemówienia w Warszawie.

W środę prezydent USA wziął udział w szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki, czyli państw wschodniej flanki NATO; w szczycie uczestniczył też szef NATO Jens Stoltenberg.

Podczas szczytu amerykański prezydent mówił m.in., że kraje B9 były w ostatnim roku nie tylko liderami, ale też tymi sojusznikami, którzy wzmacniali NATO. Artykuł 5. (Traktatu Północnoatlantyckiego) jest świętym zobowiązaniem, którego podjęły się Stany Zjednoczone – zadeklarował prezydent Biden. Będziemy bronić każdego cala terytorium NATO – podkreślił.

Kilka minut po godzinie 3 w nocy czasu polskiego amerykański przywódca dotarł do Białego Domu. Prezydent Joe Biden wysiadł wyraźnie zmęczony ze śmigłowca Marine One, który przetransportował go z bazy Andrews, dokąd dotarł na pokładzie samolotu Air Force One. Po wielogodzinne podróży z Warszawy Biden poszedł prosto do Białego Domu. Jedynie pomachał dziennikarzom, którzy próbowali zapytać go o to, jak wypadła, w jego ocenie, podróż do Europy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŁomża: Schował się w lodówce przed policją. Wcześniej uderzył mężczyznę kijem bejsbolowym
Następny artykułСкільки окупантів перебуває біля кордону України і чи вистачить такої кількості для атаки: розповіли у ЗСУ