„Zostawiłem też Papieżowi tekst Drogi Krzyżowej przygotowanej przez pracowników Caritas Spes Ukraina (…). Powiedziałem: «Ojcze Święty, bardzo cię proszę, żebyś to przeczytał. Jeśli tak zrobisz, stanie się to modlitwą za nas, za wszystko, co robimy». On odrzekł: «będę się modlił. Obiecuję, że tam koniecznie zajrzę». Był bardzo wzruszony – zaznaczył ks. Gryniewicz. – Powtarzał kilkakrotnie: «staram się zrobić wszystko, co w mojej mocy. O co chciałbyś mnie prosić?». Powiedziałem: «chciałbym cię prosić, abyś nas odwiedził, ponieważ pragniemy, żebyś był naszym pasterzem. Żebyś zobaczył, z czym się mierzymy, jak żyjemy, co oglądamy, co dźwigamy, czego doświadczamy». Odrzekł: «staram się robić wszystko, co mogę». Potem Ojciec Święty wrócił do kwestii dzieci, mówiąc: «widzę tutaj, jak bardzo wojna niszczy dzieci, bo podczas audiencji mam wielu gości z Ukrainy i ich przyjmuję, ale kiedy dzieci przychodzą na spotkanie, próbują się uśmiechać, wtedy jednak widać, że uśmiech zniknął z ich twarzy, widać, jak trudno im przychodzi się uśmiechnąć, mieć to naturalne oblicze dziecka». Na zakończenie dodałem: «Ojcze Święty, chciałbym zapytać, co mam przekazać ludziom, których spotykamy, którzy z nami współpracują». Powiedział: «robicie wszystko dobrze jako Caritas. Czyńcie tak dalej! A ja będę się wciąż starał robić, co tylko mogę».“
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS