Bezpodstawne wezwanie służb może słono kosztować. Przekonali się o tym 68-letni mężczyzna i 40-letnia kobieta, ukarani mandatami za takie właśnie wezwania. Oba miały miejsce w weekend 18-19 lutego w powiecie jarocińskim.
O obu interwencjach poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Jarocinie.
„Jako pierwszy bezpodstawna interwencję zgłosił mężczyzna, którego zdaniem na jednej z ulic w Cielczy znajdowała się sporych rozmiarów plama oleju” – informuje KPP Jarocin. – „Na miejsce przybyli straż pożarna i policja, jak się okazało, niepotrzebnie, bo plamy nie było”.
Mężczyzna za wprowadzenie w błąd służb dostał mandat karny w wysokości 100 zł. A 500 zł musi zapłacić 40-letnia mieszkanka Witaszyc, która 19 lutego wezwała pogotowie ratunkowe, skarżąc się na duszności i bóle wymagające pilnej interwencji medycznej.
„Gdy na miejsce dotarli medycy, okazało się, że kobiecie nic nie dolega i że właśnie jest ona w trakcie spożywania alkoholu” – informują jarocińscy policjanci. – „Telefon alarmowy to nie telefon do przyjaciółki. Ratownictwo Medyczne, Policja, Straż Pożarna to służby ratujące zdrowie, życie i mienie. Nie koledzy, których wzywa się po to, by zabić nudę. Gdy ktoś wzywa bezpodstawną interwencję, inna osoba może umierać, bo służby ratunkowe były zablokowane. Takie zachowanie to wykroczenie!”.
Ostatnio dodane:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS