Groził nożem, przedmiotem przypominającym broń, miał maskę, żądał pieniędzy z kasy. 33-latek, który napadł m.in. na piekarnię i zakład fryzjerski w Nowej Hucie i Bieńczycach, jest już w rękach policji.
Zatrzymany przez policję 33-latek ma na koncie co najmniej kilka rozbojów. Do jednego z nich doszło pod koniec stycznia, w jednej z nowohuckich piekarni. Zamaskowany mężczyzna wszedł do środka, groził sprzedawczyni nożem, a jego łupem padło prawie 3 tys. zł z kasy.
Napad na sklep z alkoholem w Bieńczycach
Do kolejnego rozboju doszło 3 lutego w jednym z bieńczyckich sklepów alkoholowych. Jak relacjonuje policja, tym razem zamaskowany sprawca przedmiotem przypominającym broń sterroryzował ekspedientkę i zażądał od niej wydania utargu z kasy.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS