A A+ A++

W drugiej połowie lat 50. w Bolesławiu – dziś w diecezji sosnowieckiej – rozpoczęła się wojna religijna między wiernymi Kościoła Rzymskokatolickiego i Polskokatolickiego. Ci drudzy na kilkanaście lat przejęli tamtejszą świątynię. Nie brakuje głosów, że nie bez znaczenia była bliskość Sosnowca i Dąbrowy Górniczej.

Do konfliktu religijnego w Bolesławiu prawdopodobnie nigdy by nie doszło, gdyby nie animozje między księżmi na miejscowej parafii pod wezwaniem Macierzyństwa NMP.

Ks. proboszcz Jan Kornobis należał do grona księży patriotów, popierających władzę ludową, trudnił się działalnością naukową. Być może dlatego miał mniej czasu na codzienną posługę parafialną. W przeciwieństwie do ks. Władysława Zachariasza, wikariusza, który wśród parafian zyskał dużą popularność. Ci uważali, że proboszcz jest wyniosły, butny i zbyt mocno nakłania do coraz większej gorliwości finansowej na rzecz bolesławskiego kościoła. Uczciwy, uprzejmy, życzliwy dla ludzi miał być ks. Zachariasz, o którym mówiono, że poświęcał się dla parafian i rozumiał, że niektórych z nich nie stać na wysokie datki na tacę.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWietrzna noc. Drzewo zniszczyło samochód
Następny artykułJak bezpiecznie sprowadzić samochód z Niemiec?