A A+ A++

Spektakl „Strażak Sam na żywo” dla dzieci,  a „Szalone nożyczki” dla dorosłych, koncerty The World of Michael Jackson oraz Mariusz Kalaga & kwartet – i jeszcze trochę o walentynkach. Sprawdźcie, co można robić w Poznaniu w ten weekend!

W sobotę 18 lutego o godzinie 11.00 w ramach Sobotnich Poranków Rodzinnych kino Muza (Święty Marcin 30) proponuje najmłodszym bajkę „Laszlo boi się ciemności” i cztery inne filmy. Przed seansem odbędzie się wspólne czytanie książek z wydawnictwem Frajda.

Teatr Animacji (Święty Marcin 80/82) zaprasza najmłodszych poznaniaków na spektakl „Gapiszon i Zuzia” 18 i 19 lutego o godzinie 11.00 i 13.00. Spektakl opowiada o pierwszej miłości Gapiszona, legendarnej postaci animowanej stworzonej w latach 60. ubiegłego wieku przez rysownika Bohdana Butenkę. Z kolei o godzinie 18.00 w teatrze będzie można obejrzeć spektakl „Za-Polska” w reżyserii Agaty Biziuk, którego głównym bohaterem jest Polska. Tytuł nawiązuje do twórczości Gabrieli Zapolskiej, czyli tak naprawdę Marii Janowskiej – artystki żyjącej na przełomie XIX i XX wieku, będącej obserwatorką polskiego życia społecznego, naszego patriotyzmu, kompleksów i mitów.

O godzinie 16.00 i 19.00 Kino Teatr Apollo (Ratajczaka 18) zaprasza na „Szalone Nożyczki” – spektakl w gwiazdorskiej obsadzie, w którym finał ustala widownia!

O godzinie 19.00 Kino Pałacowe (Święty Marcin 80.82) i Stowarzyszenie Kin Studyjnych rozpoczynają nowy cykl: Krótka historia polskiego kina. Podczas niego będzie można obejrzeć 10 filmów ze wstępami w formie wykładu wideo prezentującego sylwetkę ich twórców. Podczas inaugurującego seansu widzowie obejrzą dzieło Andrzeja Wajdy „Popiół i diament”. Cykl potrwa do 25 marca.

O godzinie 19.00 Teatr Polski (27 Grudnia 8/10) zaprasza na „Macochę” – aktorki, wcielając się w archetypowe postacie z bajek i baśni, przytoczą stare historie i spróbują zrozumieć swoje bohaterki.

O godzinie 20.00 Scena Pod Minogą (Nowowiejskiego 8) zaprasza na koncert w ramach trasy „Niechciani Tour”.

Z kolei o 20.30 w Sali Ziemi Poznań Congress Center (Głogowska 14) rozpocznie się koncert „The World of Michael Jackson”, podczas którego usłyszymy takie utwory jak „Earth Song”, „Black or White” czy „Another Part of Me”. Zaśpiewają je m.in. Natalia Kukulska, Kasia Moś i Nick Sinckler, a także Chór Akademicki UAM pod dyrekcją Beaty Bielskiej.

W niedzielę, 19 lutego, o godzinie 10.00, 12.30 i 15.00 w Auli Artis (gen. Tadeusza Kutrzeby 10) będzie można zobaczyć międzynarodowy spektakl dla dzieci „Strażak Sam na żywo”. Głównym bohaterem jest znany młodym widzom Strażak Sam, który znów będzie ratować sytuację.

O godzinie 17.00 w Centrum Kongresowo-Dydaktycznym Aula UM (Przybyszewskiego 37) wystąpi Mariusz Kalaga & kwartet. O godzinie 18.00 w Teatrze Polskim ponownie będzie można zobaczyć „Macochę”, a w Moim Teatrze (Grochowska 49) – improwizowane scenki i piosenki „Komediowo Jakby Walentynkowo”. Natchnienie będą dawać widzowie, sugerując, z czym kojarzy im się to święto.

O godzinie 19.00 Kino Teatr Apollo zaprasza na spektakl komediowy w gwiazdorskiej obsadzie „Prywatna Klinika”. O tej samej godzinie CK Zamek (Święty Marcin 80/82) zaprasza na koncert Michał Obrębski solo – to wokalista, kompozytor, a także multiinstrumentalista pochodzący z Poznania, który w rodzinnym mieście rozpoczyna wiosenną trasę koncertową.

O godzinie 20.00 w Psie Andaluzyjskim (Nowowiejskiego 17) rozpocznie się „Wieczór filmowy Nektaru z Innej Planety” – niezależne wydarzenie filmowe, które ma wprowadzić uczestników w stan spokoju i wypoczynku.

Oczywiście jest to tylko część imprez, które odbędą się w Poznaniu. Więcej można znaleźć w naszym kalendarzu.

Podziel się:

Ostatnio dodane:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Skandal” w pomorskich pociągach Polregio
Następny artykułMocno wieje, ale na Bocheńszczyźnie nie ma wielkich szkód