Gdzieniegdzie wędrując po starych lasach sosnowych można natknąć się jeszcze na tajemnicze, ułożone w jodełkę nacięcia na drzewach. To pozostałości po żywicowaniu, czyli procesie pozyskiwania żywicy.
Spały żywiczarskie zakładano w starych drzewostanach sosnowych. W okresie powojennym żywicowano niemal wszystkie drzewostany przeznaczone do wycięcia. Szczyt pozyskiwania przypadał na okres od połowy lat pięćdziesiątych do roku 1977, kiedy pozyskiwano ponad 20 tys. ton żywicy rocznie.
Żywica była wykorzystywana od wieków. W Chinach produkowano z niej lak. Można z niej otrzymać również kalafonię i terpentynę, które znajdują się w składzie w większości farb i lakierów, a także niektórych tworzywach sztucznych. Produkty przerobu żywicy wykorzystywane są także przy produkcji lekarstw i kosmetyków. Jednym z ciekawszych zastosowań żywicy może być żywica pozyskiwana z modrzewia syberyjskiego i dahurskiego, oferowana jako pasta do żucia o właściwościach dezynfekcyjnych. Z czasem coraz więcej produktów przerobu żywicy zaczęto wytwarzać syntetycznie, a pozyskiwanie naturalnej żywicy przestało być opłacalne.
W Polsce żywicowania drzew ostatecznie zaprzestano w 1993 r. Oznacza to, że najmłodsze spały widywane w lasach mogą mieć teraz ok. 30 lat. Mimo to żywicowane drzewa nie uschły i wciąż pozostają żywymi świadkami nieco już zapomnianego procesu pozyskiwania żywicy.
bialystok.lasy.gov.pl
opr. (orj)
Zdjęcia – bialystok.lasy.gov.pl:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS