W styczniu krajowe zużycie prądu zmniejszyło się o ponad 5 proc. w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku – wynika z danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Nie licząc pandemicznego lockdownu z początku 2020 r., jest to najsilniejszy spadek od 10 lat – wskazują analitycy BM Pekao.
15 088 GWh wyniosło w minionym miesiącu krajowe zużycie energii elektrycznej – informują PSE. Rok wcześniej było to blisko 15,9 TWh.
#Power
Popyt na energię elektryczną w Polsce w styczniu 2023 wyniósł TWh 15.1 i był niższy o 5% r/r, co jest największym spadkiem (nie licząc pandemicznego lockdownu) od lutego 2013r.🤔.Na tak istotny spadek popytu znaczny wpływ miała wysoka temperatura. pic.twitter.com/ykipR4vbDQ
— Analizy Biuro Maklerskie Pekao (@BM_PekaoAnalizy) February 15, 2023
Analitycy Biura Maklerskiego Pekao wskazują, że na ograniczenie zużycia prądu istotny wpływ miały wyższe niż zazwyczaj temperatury. “W styczniu średnia temperatura wyniosła 2.7°C i była wyższa o 2°C od temperatury zanotowanej rok temu, a także wyższa o 3.8°C od średniej styczniowej temperatury w latach 2007-2022” – napisali na Twitterze.
Ale redukcji zużycia energii elektrycznej sprzyjały również inne czynniki. Od stycznia weszło w życie “zamrożenie” cen prądu dla gospodarstw domowych. Ceny faktycznie jednak wzrosły za sprawą podwyżki VAT z 5 proc. do 23 proc. Według GUS nośniki energii (nie tylko prądu) w styczniu były o 10,4 proc. droższe niż w grudniu oraz o 34 proc. wyższe niż w styczniu 2022 roku. Do oszczędności skłaniały nie tylko wyższe koszty, ale i ich dodatkowy potencjalny wzrost. Zamrożone ceny netto (bez VAT) obowiązują bowiem do określonego rocznego limitu zużycia: 2 MWh, 2,6 MWh lub 3 MWh. Silniej wzrost rynkowych cen prądu odczuwają duże firmy, które nie mogą liczyć na taką samą ochronę jak mniejsze przedsiębiorstwa czy gospodarstwa domowe.
Zapotrzebowanie na energię może również ograniczać hamowanie gospodarki. Roczna dynamika wzrostu zwalniała w minionym roku z 8,6 proc. w I kwartale przez 5,8 proc. w II kwartale i 3,6 proc. w III kwartale do 2 proc. w IV kwartale. Analitycy spodziewają się, że w I kwartale 2023 r. PKB Polski skurczy się w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. W poniedziałek poznamy dane o produkcji przemysłowej w styczniu.
MKa
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS