W oparciu o dane wywiadowcze licznych państw analitycy ONZ w swoim raporcie stwierdzili, iż terrorystyczną Al-Kaidą najprawdopodobniej kieruje obecnie Egipcjanin Saif al-Adel. Opisujący sprawę dziennikarze „Guardiana” podkreślają, że jest to człowiek o długiej historii wspierania ekstremistycznych działań. Zaczynać miał jeszcze w latach 80. i jako były oficer egipskich służb specjalnych oskarżony został o ataki na ambasady Stanów Zjednoczonych w Kenii i Tanzanii w 1998 roku.
Saif al-Adel następcą al-Zawahiriego
62-letni Saif al-Adel miał zastąpić zabitego w 2022 roku w Kabulu Ajmana al-Zawahiriego. Sama Al-Kaida jednak żadnej zmiany w organizacji nie ogłaszała. Raport ONZ zwrócił też uwagę, że fakt dopadnięcia al-Zawahiriego akurat w stolicy Afganistanu bardzo niekorzystnie rzutuje na talibów. Rządząca krajem grupa zapewniała, że nie będzie ukrywać terrorystów. Jak się okazuje, pewne więzi są jednak zbyt silne.
Saif al-Adel jako miejsce ukrycia wybrał jednak Iran, a nie Afganistan. Mógł zdecydować się na to miejsce, ponieważ Teheran ma z Waszyngtonem jeszcze gorsze relacje niż Kabul. Problemem może być dla niego jedynie fakt, że krajem rządzą obecnie szyici, podczas gdy w Al-Kaidzie przewagę mają sunnici.
Lider Al-Kaidy zabity w stolicy Afganistanu. „Sprawiedliwość została wymierzona”
Ajman al Zawahiri ukrywał się w stolicy Afganistanu – Kabulu. Został zabity w sobotę 30 lipca w ataku przy użyciu dronów, z których wystrzelono dwie rakiety Hellfire.
– W sobotę na mój rozkaz Stany Zjednoczone przeprowadziły w Kabulu w Afganistanie nalot, w którym zginął lider Al-Kaidy Ajman al Zawahiri – mówił prezydent USA w poniedziałkowym wystąpieniu. – Zatwierdziłem precyzyjne uderzenie, które usunęło go z pola bitwy raz na zawsze – dodał. W ataku mieli nie zginąć cywile. Atak miał celowo nie obejmować córki terrorysty i jej dzieci, którzy pozostawali w kryjówce.
Biden przypomniał, że pochodzący z Egiptu Ajman al Zawahiri był jednym z organizatorów zamachów terrorystycznych 11 września. Za czasów przywództwa Osamy bin Ladena, był prawą ręką szefa Al-Kaidy i jej głównym ideologiem. Po śmierci bin Ladena sam stał się przywódcą tej grupy terrorystycznej.
– Przez dziesięciolecia był inicjatorem ataków na Amerykanów – mówił Biden. – Teraz sprawiedliwość została wymierzona i tego przywódcy terrorystów już nie ma. Ludzie na całym świecie nie muszą już bać się okrutnego i zdeterminowanego zabójcy – dodał.
Czytaj też:
Atak terrorystyczny w Izraelu. Wśród ofiar 6-letnie dzieckoCzytaj też:
Eksplozja w pakistańskim meczecie. Wzrasta liczba ofiar i rannych, pod gruzami wciąż mogą być ludzie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS