A A+ A++

Ewa Miduch to polonistka i logopedka w Szkole Podstawowej nr 1 w Lubartowie. W czasie wolnym śpiewa w chórze, gra na gitarze, gra na pianinie, pisze teksty i komponuje. Przeplatane wierszami i muzyką spotkanie poprowadził jej przyjaciel Tomasz Prażmo. Rozmawiano o tym, co dla autorki jest ważne i co wyraża w swojej twórczości.

Pisanie wierszy jest dla mnie próbą zachowania esencji życia. Jest też próbą ocalenia śladów na piasku, które za chwilę zabierze fala przypływu. Nasze życie jest bardzo kruche i szybko przemija więc ten tomik pozwolił mi zatrzymać “w kadrze” pewne sprawy, pewne osoby. Pisanie jest też dla mnie w pewnym sensie autoterapią, rozmową z samą sobą i arteterapią – tworzeniem, które jest dla mnie przeciwstawieniem niszczenia, które spowodowała pandemia i niszczenia, które powoduje wojna – mówiła autorka.

Pierwsze literackie dzieło Ewy Miduch powstało dzięki jej koleżance z lat studenckich. Pani Aneta Majewska namówiła ją do zebrania i wydania skrywanej dotychczas w szufladzie twórczości.

Tomik, który możecie wypożyczyć w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Adama Mickiewicza w Lubartowie ilustrują rysunki lubartowskiej artystki Urszuli Czakon.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPierwsza z czterech zielonych wiat
Następny artykułPierwszy orbitalny lot Starshipa w marcu