Jakub Kulesza i Dobromir Sośnierz także opuszczają Konfederację! Wolnościowcy ogłosili na konferencji prasowej, że tworzą nowe koło w Sejmie. Potwierdziły się tym samym doniesienia portalu wPolityce.pl. Prezes Wolnościowców Artur Dziambor poinformował PAP, że zbudują własne listy na wybory do Sejmu. Swoich byłych już kolegów oskarża Robert Winnicki.
Posłowie opuszcza Konfederację!
W piątek 10 lutego Artur Dziambor poinformował, że został usunięty z Konfederacji przez sąd partyjny. W poniedziałek opuszczenie Konfederacji ogłosili dwaj pozostali posłowie należący do partii Wolnościowcy Dobromir Sośnierz i Jakub Kulesza.
Usunięcie Artura Dziambora to nie jest pierwszy wrogi ruch wobec Wolnościowców. Wcześniej z funkcji przewodniczącego koła usunięto Jakuba Kuleszę, a jeszcze wcześniej pozbawiono nas gwarancji miejsc na listach. To nie jest tak, że się obrażamy, ale jesteśmy w ten sposób informowani, że po prostu pozostajemy niemile widziani w Konfederacji
— mówił na konferencji Sośnierz.
Nie taką Konfederację tworzyliśmy
— dodał Kulesza.
Problem polega na tym, że różne wyskoki Grzegorza Brauna czy Janusza Korwin-Mikke, które w tym momencie kreują przekaz Konfederacji przechodziły bez echa. Problem był z nami, bo mieliśmy jakieś uwagi
— skwitował Dziambor.
Wolnościowcy zakładają własne koło w Sejmie, a prezesem partii pozostał Artur Dziambor.
Wolnościowcy utworzą własne listy
Dziambor powiedział w poniedziałek PAP, że Wolnościowcy stworzą nowe koło w Sejmie oraz zbudują własne listy na wybory do Sejmu.
Będziemy gotowi do zbiórki podpisów i startu w wyborach
— dodał szef partii Wolnościowcy.
Zapowiedział, że zwróci się z zaproszeniem „do wszystkich wolnorynkowych środowisk, które dzisiaj są poza parlamentem, a które na przykład nie chciały współpracować z Konfederacją”.
Jestem dobrej myśli, jestem przekonany, że ta przygoda może skończyć się bardzo fajnym wynikiem w wyborach w 2023 roku
— powiedział Dziambor.
Lider Wolnościowców powiedział, że wraz z Kuleszą i Sośnierzem próbowali porozumieć się z resztą partnerów z Konfederacji, jednak – jak stwierdził – została przekroczona „pewna masa krytyczna i nie było już o czym rozmawiać”.
Zarzucił, że prawybory, które odbywały się w partii Nowa Nadzieja (do której należeli wcześniej Dziambor, Sośnierz i Kulesza), a które miały wyłonić kandydatów na pierwsze miejsce list w danym okręgu wyborczym, „były fałszerstwem”. Podał przykład, że asystentka jednego z posłów miała czterokrotnie oddać głos.
Było to możliwe, my mówiliśmy o tym, że będzie sterowanie wynikami, okręgami i tym, kto będzie tam głosował
— dodał lider Wolnościowców.
Konfederacja została zawiązana jako koalicja przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2019. Od lipca 2019 r. funkcjonuje jako federacyjna partia polityczna pod nazwą Konfederacja Wolność i Niepodległość. W Sejmie Konfederacja ma koło, które dotąd składało się z 12 posłów. Po odejściu z niego trzech posłów należących do partii Wolnościowcy, koło Konfederacji będzie tworzyło dziewięciu posłów: z Ruchu Narodowego, Nowej Nadziei (dawniej KORWiN), Konfederacji Korony Polskiej oraz b. poseł Kukiz‘15 Stanisław Tyszka, który dołączył do tego koła jesienią ub.r.
olnk/Twitter/wp.pl/wPolityce.pl/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS