A A+ A++

To służby, a nie magistrat mają wszystkie instrumenty, by wyjaśniać, czy ewentualnie doszło do zachowań, które łamały prawo – powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pytany, dlaczego miasto tak późno zareagowało na zgłaszane przez związkowców nieprawidłowości w przetargach w MPO.

Nieprawidłowości w MPO

Związkowcy już w lipcu zgłaszali do prezydenta Warszawy nieprawidłowości w spółce i prosili o przyjrzenie się sytuacji w MPO.

Jednym z naszych postulatów, oprócz płacowych, była reorganizacja w spółce polegająca na pozbyciu się polityków i ich znajomków, a na ich miejsce wprowadzeniu menadżera, który zajmie się tą spółką tak, jak trzeba

— powiedział przewodniczący NSZZ „Solidarność” MPO Waldemar Wolski.

Słyszeliśmy pocztą pantoflową, że na przetargi odnośnie przetwarzania odpadów, to nie ma co liczyć, bo jest układ z jedną z firm. My nie mamy dostępu do takich dokumentów, dlatego zaznaczyliśmy panu prezydentowi, że trzeba to sprawdzić

— dodał w rozmowie z PAP związkowiec.

Wprowadziliśmy audyt, zgodnie z wszelkimi terminami. My w mieście nie mamy ani instrumentów, ani możliwości ewentualnego wyjaśniania spraw, które mogą mieć, jeśli się to potwierdzi, podłoże korupcyjne. My tylko możemy zarządzić audyt

— odpowiedział PAP Rafał Trzaskowski. Dodał, że uprzedził zarząd, że taki audyt zostanie przeprowadzony.

Trzaskowski nie dokonał zmiany w zarządzie

Rafał Trzaskowski wyników audytu na razie nie ma. Zmiany w zarządzie, której potrzebę zgłaszali związkowcy, nie dokonał.

Audyt rozpoczął się 16 stycznia. Dotyczy analizy i oceny systemu zarządzania w MPO oraz procesu przygotowania i monitorowania realizacji rozbudowy i modernizacji Zakładu Unieszkodliwiania Stałych Odpadów Komunalnych na Targówku.

Zakres zadań zakłada między innymi analizę współpracy z przedsiębiorcami, w szczególności w zakresie efektywności systemu monitorowania realizacji przedsięwzięć i inwestycji związanych z gospodarką odpadami komunalnymi. Czynności audytorów są aktualnie w toku

— przekazała PAP rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth.

Zatrzymanie b. wiceministra

W trakcie tego audytu doszło do zatrzymania przez CBA byłego wiceministra skarbu Rafała Baniaka oraz dwóch przedsiębiorców. Są podejrzani o załatwianie wartych 600 mln zł kontraktów ze stołecznym MPO. Rafał Baniak usłyszał w śląskim wydziale Prokuratury Krajowej zarzuty m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Zarzuty związane są z ustawianiem kontraktów z warszawskim MPO wartych 600 mln zł w zamian za łapówkę w wysokości 4 mln 990 tys. zł. Decyzją sądu Baniak oraz dwóch przedsiębiorców zostało aresztowanych na trzy miesiące.

Według ustaleń śledczych od sierpnia 2020 do stycznia 2023 roku istniał proceder korupcyjny związany z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów z Miasta Stołecznego Warszawa.

Przedstawiciele jednej z grup kapitałowych zainteresowanych uczestnictwem w przetwarzaniu odpadów weszli w porozumienie z Rafałem B.

— podała Prokuratura Krajowa.

CZYTAJ TAKŻE:

-Areszt dla prezesa Pracodawców RP Rafała Baniaka! Usłyszał zarzuty m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą

-Znamy szczegóły w sprawie dotyczącej m.in. Rafała Baniaka! CBA informuje: Łączna kwota korzyści majątkowych wyniosła około 5 mln zł

-Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało Rafała Baniaka! Adwokat w oświadczeniu: Uważa się za osobę niewinną

-Pracownicy warszawskiego MPO protestowali przed ratuszem! „Chcemy uświadomić panu prezydentowi, że musi…”

aja/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBill Gates mówi o przyszłości sztucznej inteligencji
Następny artykułZabiegi na blizny po trądziku – jakie wybrać, by usuwanie blizn po trądziku było skuteczne?