Choć wszyscy wrócili już do szkoły, ferie z Centrum Społeczno-Kulturalnym w Gorzkowie na długo pozostaną im w pamięci, bo dwa tygodnie zimowej przerwy od nauki obfitowały w atrakcje, w czym również zasługa miejscowych wolontariuszek, którym należą się szczególne podziękowania.
– Były m.in. zajęcia plastyczne i rękodzieła, podczas których udało nam się zrobić różne ciekawe rzeczy: karmniki dla ptaków, lampiony ze słoika, laurki dla dziadków oraz kolorowe motyle – wylicza Monika Błędkowska z CSK w Gorzkowie. – Miejscowy Zespół Kulinarny dwa razy poprowadził warsztaty, które były okazją do nauki pieczenia ciasta. Odbyły się też trzy wycieczki dla uczestników ferii.
Pierwsza do Zamościa do sali zabaw „Hop-Bęc”, druga także Zamościa, ale tym razem do Manufaktury Słodyczy, a trzecia do hodowli alpak. Z okazji Dnia Babci i Dziadka odbyła się międzypokoleniowa impreza integrująca – dodaje.
Ferie, zwłaszcza przy tak bogatym programie, były dla organizatorów dużym wyzwaniem, bo CSK ma bardzo skromną obsadę kadrową. – Dlatego chciałam podziękować za nieodpłatną pomoc w opiece podczas wyjazdów pani Iwonie Lis, a w poprowadzeniu zajęć kulinarnych paniom z Zespołu Kulinarnego tj. Bożenie Kowalik i Elżbiecie Pomarańskiej – podkreśla Monika Błędkowska.
Warto dodać, że gmina Gorzków dla uczestników ferii bezpłatnie udostępniła busa. (kg)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS