Całe życie spędził w Portugalii, ale największy swój sukces biznesowy odniósł w Polsce. Dzięki inwestycji w 1997 roku w sieć sklepów Biedronka Alexandre Soares dos Santos uczynił z Jerónimo Martins jedną z największych firm w Portugalii o kapitalizacji ponad 9 miliardów euro. To była najlepsza decyzja w 227-letniej historii firmy!
Biedronka generuje dziś 67 proc. przychodów Jerónimo Martins i 87 proc. zysku EBITDA. W zeszłym roku jej sprzedaż po raz pierwszy przekroczyła 50 mld złotych – pod tym względem w Polsce ustępuje tylko grupie PKN Orlen. Pracuje dla niej 70 tys. osób, a sieć tak wrosła się w nasz krajobraz, że niektórzy klienci nie są świadomi, że jest zagraniczna – co najwyżej może ich dziwić nadreprezentacja portugalskich win w dziale alkoholowym.
Kiedy polskie media pisały o Jerónimo Martins, lubiły przypominać jej historię – o sklepach, jakie firma posiadała jeszcze w XVIII wieku, i przywileju dostarczania towarów na królewski dwór. To wszystko prawda, jednak z tamtej tradycji niewiele przetrwało, a oryginalni jej założyciele – rodzina Martins – stracili nad nią kontrolę na początku XX wieku. To wówczas władzę w Jerónimo przejął dziadek naszego bohatera, Francisco Manuel dos Santos, a firma zaczęła się specjalizować nie w handlu, ale w produkcji lodów i margaryny.
Czytaj więcej: Właściciele Biedronki najbogatszą rodziną Portugalii
To był średniej wielkości biznes, jakich wówczas w Portugalii było wiele. Alexandre Soares dos Santos po przerwanych studiach w latach 50. wcale nie wybrał rodzinnej firmy, tylko poszedł pracować do budującego wówczas globalną pozycję koncernu Unilever. Zaczynał tam jako stażysta, pracując w niemieckich i irlandzkich oddziałach. Wtedy zrozumiał, że jeśli chce się dobrze zrozumieć jakiś biznes, najpierw trzeba pobrudzić sobie nim ręce. Dlatego swoim ludziom zawsze zalecał, by przynajmniej przez jakiś czas popracowali w dziale mięsnym albo w zaopatrzeniu.
W 1964 r. Santos przeniósł się do Brazylii, gdzie przez cztery lata zajmował stanowisko dyrektora marketingu. Zarządzanie Jerónimo Martins przejął w wieku 33 lat, po nagłej śmierci ojca. Jak sam potem przyznawał w wywiadach, jego relacja z rodzicem nigdy nie były łatwa – ojciec nie mógł mu wybaczyć przerwania studiów.
Alexandre Soares dos Santos przygodę z biznesem handlowym rozpoczął 12 lat później, kiedy w 1980 roku otworzył pierwszy sklep – Pingo Doce. Kolejny przełomowy ruch przyszedł na początku lat 90., kiedy przedsiębiorca ruszył z ekspansją zagraniczną, kolejno inwestując w Wielkiej Brytanii (Lillywhites), Polsce (Biedronka) i Brazylii (Sé).
Założycielem Biedronki był polski przedsiębiorca Mariusz Świtalski (twórca Elektromisu oraz Żabki), który pierwszy sklep otworzył w kwietniu 1995 roku w Poznaniu. Inwestycją szybko zainteresował się Santos, który do Polski wysłał swojego człowieka – Luisa Amarala (dziś właściciela Eurocash). Amaral przeszedł tę samą szkołę co Alexandre Soares dos Santos, pracując wcześniej w dziale sprzedaży Unilevera. W Polsce jego zadaniem by … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS