A A+ A++

Władze Pruszkowa głosiły przetarg na przebudowę ul. Grunwaldzkiej. To kolejny element „drogowej układanki” w tej części miasta Pruszkowa.

Pruszków czeka prawdziwa drogowa rewolucja, która już się dzieje. Chodzi oczywiście o budowę nowego wiaduktu w ciągu ul. Grunwaldzkiej, który umożliwi bezkolizyjną przeprawę przez tory PKP. Jednak wiadukt to nie koniec. W tym rejonie miasta gruntowana przebudowę przejdą jeszcze drogi dojazdowe do przeprawy. Mowa tu o ul. Broniewskiego, za która odpowiada Powiat Pruszkowski oraz ul. Grunwaldzką, której zarządcą jest Miasto Pruszków.

W przypadku obu dróg trwają już postepowania przetargowe, które mają doprowadzić do wyłonienia wykonawców. W przypadku inwestycji powiatowej przetarg na przebudowę ul. Broniewskiego jest już na etapie oceny ofert. Jeśli chodzi o przedsięwzięcie miejskie, czyli ul. Grunwaldzką to tu przetarg został ogłoszony zaledwie kilka dni temu.

My sprawdziliśmy natomiast jak ul. Grunwaldzka będzie prezentować się po generalnym remoncie i modernizacji. Pewne jest jedno układ drogowy w tej części miasta ulegnie sporej zmianie.

W ramach inwestycji ul. Grunwaldzka przejdzie metamorfozę. Planowana jest budowa jezdni o nawierzchni asfaltowej. Chodnika i ciągu pieszo-rowerowego z kostki betonowej. Dodatkowo pojawi się tu odwonienie drogi, kanał technologiczny oraz nowe oświetlenie uliczne. Przebudowę przejdą również liczne skrzyżowania z drogami

I to właśnie zmiany na tych ostatnich są najciekawsze. Niewiele osób wie, że ul. Grunwaldzka dochodzi aż dla Al. Jerozolimskich. Na odcinku od al. Tysiąclecia do Al. Jerozolimskich ul. Grunwaldzka to niewielka brukowana droga znajdująca się między stacją paliw a terenem dawnego marketu. Większość osób uważa, że to niewielka wewnętrzna droga. Zwłaszcza że ul. Grunwaldzką nie da się dziś przejechać na wprost zarówno od strony Al. Jerozolimskich, jak i od strony torów PKP.

Ta sytuacja ma się jednak zmienić. W ramach rozbudowy ul. Grunwaldzkiej planowana jest nie tylko przebudowa samej drogi wraz z wymaganymi instalacjami podziemnymi. W ramach inwestycji przebudowane zostanie skrzyżowanie z al. Tysiąclecia oraz z Al. Jerozolimskimi. Dodatkowo planowana jest przebudowa skrzyżowań ul. Grunwaldzkiej z drogami gminnymi.

Największą „metamorfozę” przejdzie skrzyżowanie właśnie Grunwaldzkiej i al. Tysiąclecia. I tak pojawi się tu czterowlotowe skrzyżowanie z częściowo skanalizowanych ruchem poprzez wyznaczone pasy do prawo i lewoskrętów. To jednak nie koniec pojawi się tu akomodacyjna sygnalizacja świetlna, która dodatkowo będzie zsynchronizowana z sygnalizacją świetlną znajdująca się na skrzyżowaniu al. Tysiąclecia i Al. Jerozolimskich.

Zupełnie inaczej będzie również wyglądać krzyżówka ulic Harcerskiej i Grunwaldzkiej. Kierowcy jadący Al. Jerozolimskimi w kierunku Pruszkowa na skrzyżowanie będą mogli wjechać z łącznika.

Warto zaznaczyć, że jeśli uda się wybrać wykonawcę rozbudowy ul. Grunwaldzkiej już w pierwszym postepowaniu, to inwestycja zostanie zrealizowana w ciągu zaledwie dziewięciu miesięcy od momentu podpisania umowy na realizację prac. Trzeba przyznać, że to dość ekspresowe tempo. Jednak można powiedzieć, że wręcz wskazane. W końcu mieszkańcy muszą mieć dogodny dojazd do nowej przeprawy.

Miasto Pruszków na przebudowę ul. Grunwaldzkiej otrzyma dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Mowa tu o kwocie przeszło 1 mln zł.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: [email protected] lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZawodniczki Startu powołane do kadry [ Start ]
Następny artykułNie było chętnych, by kierować Medykiem. Prof. Zabel wskazuje kandydata. Kim jest?