A A+ A++

Nie żyje jeden z najpopularniejszych freakfighterów w Polsce Mateusz Murański. W sieci natychmiast pojawiły się domysły co do przyczyny śmierci. Czytelnicy wysyłają nam screeny z rozmowy z osobą rzekomo dostępną podczas akcji ratowniczej, sugerujące zgon po zażyciu pochodnej kodeiny, jednak nie są to informacje potwierdzone, a na oficjalne ustalenia trzeba będzie poczekać.

Author Marc Lewy /Wikipedia Commons

Jeden z członków rodziny nie mógł się dodzwonić do Mateusza Murańskiego. Na miejsce zdarzenia pojechali policjanci i znaleźli ciało, wykonano czynności m.in. oględziny z udziałem biegłego.

Cytowany przez portal  https://strefamma.pl/ „Wielki Bu” oraz Paweł Bomba donosili, że zawodnik jest na odwyku po ostatniej grudniowej porażce. Pierwszy z nich w wywiadach wspominał:

– Pewnie uciekł w jakiś substytut szczęścia i próbuje się z tego dźwignąć… Nie wiem na jakiej terapii jest. Równie dobrze mógł uciec w alkohol i się leczyć. Nie wiem, tak naprawdę nie wiedziałem, że to jest jakaś wielka tajemnica, bo wiem to tak lokalnie od, że tak powiem pracowników.

Na oficjalną przyczynę śmierci trzeba będzie poczekać.  Wiadomo, że wstępnie stwierdzono zgon bez udziału osób trzecich.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowerColor wprowadza topowego Radeona RX 7900 XTX z chłodzeniem wodnym. Wygląda nieziemsko
Następny artykułБритания надеется на победу Украины в этом году — Сунак