Dostawa ropy na Białoruś przy zachowaniu dostaw dla obecnych klientów PERN nie jest aktualnie możliwa
09.01.2020r. 12:32
Litewskie Koleje (Lietuvos Gelezinkeliai), poprzez swego prezesa Dariusa Silenskisa, poinformowały agencje BNS, że są gotowe dostarczać ropę, jeżeli tylko pojawi się zainteresowanie ze strony Białorusi. Koleje Litewskie oraz port w Kłajpedzie już wcześniej realizował spotowe dostawy ropy do białoruskich rafinerii. Między innymi w ubiegłym roku doszło do zakupienia jednej partii ropy z Iranu. Trzeba jednak zaznaczyć, że mimo zmniejszenia marży, surowiec ten i tak pozostanie tańszy od jakiegokolwiek innego sprowadzanego z różnych kierunków. Zważywszy, że cena pozostaje kluczowym elementem dla Białorusi, nie ma co liczyć na większe i częstsze zakupy ropy np. z państw Bliskiego Wschodu.
Dostawa szlakiem ropociągu Przyjaźń, poprzez jego rewers, również nie jest obecnie możliwa. Zgodnie z informacją, którą otrzymał BiznesAlert.pl od rzeczniczki PERN, pani Katarzyny Krasińskiej, nie ma obecnie możliwości dostarczania ropy z Polski na Białoruś.
Oznacza to, że przypadek fizycznego rewersu, który miał miejsce w lipcu ubiegłego roku, podczas przepompowywania zanieczyszczonego chlorkami surowca na terytorium Rosji jest możliwy jedynie w przypadku braku przepływu ropy na zachód, a więc do polskich i niemieckich rafinerii. Taka zaś sytuacja, dopóki tranzyt nie został przerwany, nie ma obecnie miejsca.
Nie zostaniemy zatem kołem ratunkowym Białorusi, ale sądząc po realnych działaniach, Białoruś tego nie oczekuje. Póki co, mamy starcie białoruskich i rosyjskich negocjatorów, a rewers na Przyjaźni jest doskonałym narzędziem do wykorzystania – czytamy w BiznesAlert.pl.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS