TL: Bez niespodzianek w czołówce, spadek Uni Opole (drużyna kolejki Strefy Siatkówki)

Za nami 14. kolejka TAURON Ligi. Nie zawiedli w niej faworyci, jak Developres Bella Dolina Rzeszów, ŁKS Commercecon Łódź czy Grupa Azoty Chemik Police. W dole tabeli zaś niezwykle cenną wygraną zapisały na swoim koncie siatkarki Radomki Radom, które okazały się lepsze od Pałacu Bydgoszcz.

Jako pierwsze w tej serii spotkań na parkiet wybiegły zawodniczki BKS-u BOSTIK Bielsko-Biała i #VolleyWrocław. Choć w spotkanie lepiej weszły siatkarki z Dolnego Śląska, wygrywając pierwszą partię do 22, mecz ostatecznie padł łupem bielszczanek, które triumfowały 3:1. Do zwycięstwa poprowadziła je Paulina Damaske, która wywalczyła dla swojej ekipy 18 punktów. Najskuteczniejszą zawodniczką w szeregach wrocławianek była Julia Szczurowska, zdobywczyni aż 26 oczek. – Wracamy do domu bez punktów, a przed nami jeszcze długa droga do tego, żeby poprawić swoją jakość gry. Mam nadzieję, że kolejne spotkania będą wyglądały już lepiej i będziemy wykorzystywać w nich szanse, które same sobie stworzymy na boisku – przyznała po spotkaniu atakująca. BKS pozostał spotkaniu na czwartym miejscu w tabeli, #Volley Wrocław jest siódmy.

Trudne zadanie miały zawodniczki Roleski Grupy Azoty Tarnów, które podejmowały lidera zestawienia – Developres Bella Dolinę Rzeszów. Gospodynie nie sprawiły niespodzianki i gładko uległy podopiecznym Stephane’a Antigi w trzech setach – do 20, 17 i 14. MVP spotkania wybrana została libero podkarpackiej ekipy Aleksandra Szczygłowska. Najwięcej punktów zaś dla Developresu wywalczyła Ann Kalandadze (16). Wśród tarnowianek najlepiej spisała się Wiktoria Kowalska, która zakończyła mecz z dorobkiem 10 oczek. O jedno mniej zapisała na swoim koncie Klaudia Świstek. – Przed nami jeszcze długa droga do tego, żeby poprawić swoją jakość gry. Mam nadzieję, że kolejne spotkania będą wyglądały już lepiej i będziemy wykorzystywać w nich szanse, które same sobie stworzymy na boisku – powiedziała przyjmująca tarnowianek. Jej zespół wciąż plasuje się na dziewiątej pozycji w tabeli. Rzeszowianki z kolei niezmiennie przewodzą ligowemu zestawieniu  i mają dwa oczka przewagi nad drugim ŁKS-em.

Wiceliderki klasyfikacji także nie zawiodły. ŁKS Commercecon Łódź pewnie pokonał plasującą się trzy pozycje niżej Energę MKS Kalisz i wciąż pozostaje niepokonany. Już w pierwszej partii podopieczne Alessandro Chiappiniego zaznaczyły swoją dominację, rozbijając rywalki do 11. Kolejne dwie odsłony okazały się bardziej wyrównane, ale także przebiegały pod kontrolą gospodyń. Łodzianki triumfowały w nich do 20 i 23. – Myślę, że bardzo dobrze przyjmowałyśmy. To spowodowało, że mogłyśmy sobie wyprowadzać fajne akcje na każdej pozycji. I dobrze czytałyśmy dziewczyny z Kalisza w bloku, a to dlatego, że miałyśmy dobrą zagrywkę. Tym sobie ułatwiłyśmy, bo dziewczyny grały z pola –  skomentowała spotkanie środkowa Łódzkich Wiewiór Kamila Witkowska. Najskuteczniejszą zawodniczką w szeregach jej ekipy była Julita Piasecka, która punktowała 15 razy, w tym dwukrotnie zagrywką i raz blokiem. Tylko oczko mniej zapisała na swoim koncie atakująca kaliszanek, Aleksandra Rasińska. 

Siatkarki trzeciej drużyny tabeli, Grupy Azoty Chemika Police, podjęły z kolei będące na przedostatnim miejscu UNI Opole. Zaskoczenia nie było. Mimo że przyjezdne tanio skóry nie sprzedały, zwłaszcza w dwóch pierwszych setach stoczyły z policzankami wyrównaną walkę, to mistrzynie Polski ostatecznie rozprawiły się z nimi w trzech odsłonach. Do zwycięstwa poprowadziła je Jovana Brakocević-Canzian, która w całym spotkaniu zdobyła 23 oczka i wybrana została MVP. W drużynie gości w ataku wyróżniała się Anastasija Krajduba, która wzbogaciła konto swojej ekipy o 15 punktów. Porażka siatkarek UNI i późniejsze zwycięstwo Radomki spowodowało, że to opolanki ponownie zamykają zestawienie.

14. kolejkę zakończyło starcie MOYA Radomki Lotnisko Warszawa-Radom z ósmą ekipą rozgrywek, OnlyBio Pałacem Bydgoszcz. Komplet punktów powędrował po nim na konto podopiecznych Błażeja Krzyształowicza, które odbiły się tym samym od dna ligowej tabeli. Gospodynie bardzo dobrze weszły w to spotkanie, rozbijając Pałac w pierwszej partii do 10. W kolejnej, po grze na przewagi, szalę zwycięstwa na swoją stronę przechyliły bydgoszczanki. Na więcej miejscowe już im jednak nie pozwoliły, zamykając pojedynek w czterech setach. Tytuł MVP spotkania powędrował do Justyny Łukasik, choć to nie ona była najskuteczniejszą zawodniczką zwycięskiej ekipy. Tu prym wiodła Margarita Stepanenko (20 punktów). Po drugiej stronie siatki najwięcej oczek zapisała na swoim koncie Koleta Łyszkiewicz (16).

Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi

DRUŻYNA 13. KOLEJKI TAURON LIGI ->