Jest dobra wiadomość w sprawie „lex pilot”, czyli projektu, który zakłada między innymi przypisanie numerów od 1 do 5 na pilocie kanałom Telewizji Polskiej.
„Lex pilot” opóźnione – co najmniej do marca
Od samego początku „lex pilot” wzbudza olbrzymie kontrowersje. Przypomnijmy, że chodzi tu o projekt zmiany ustawy o komunikacji elektronicznej, zakładający między innymi zarezerwowanie kanałów od 1 do 5 dla stacji Telewizji Polskiej. Wygląda jednak na to, że rządzący poszli po rozum do głowy.
Skąd taki wniosek? Ano stąd, że podczas dzisiejszej komisji zdecydowano się na przyjęcie wniosku o wysłuchanie publiczne. Termin wyznaczono na 6 marca bieżącego roku – tego dnia zainteresowani będą mogli wyrazić własną opinię na temat projektu „lex pilot”.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że jest pełen wiary w to, że uda się wypracować „optymalne rozwiązanie dla jak największej liczby obywateli, nie ingerując w modele operacyjne i biznesowe nadawców”. Konsultacje społeczne i branżowe mają pomóc w osiągnięciu tego celu.
O co chodzi z „lex pilot”?
Jeśli zmiany zawarte w projekcie „lex pilot” wejdą jednak w życie, to wszyscy operatorzy telewizyjni będą musieli ustalić listę kanałów w taki sposób, by na pozycjach od 1 do 5 znalazły się kolejno: TVP 1, TVP 2, TVP 3, TVP Info oraz TVP Kultura.
Inne zmiany dotyczą obowiązku oferowania wszystkich 16 wersji regionalnych TVP 3 (a nie jednej, jak dotychczas), a także umożliwienia kupowania kanałów pojedynczo. Ponadto wydłużeniu ulegnie lista „kanałów obowiązkowych” (czyli takich, które operator płatnej telewizji musi oferować w każdym pakiecie).
Propozycje te budzą olbrzymie kontrowersje tak ze strony widzów, jak i operatorów. Ci pierwsi często nie życzą sobie kanałów TVP na samym szczycie listy, ci drudzy zwracają uwagę na wzrost kosztów usług, jeśli listy obowiązków kanałów będą wydłużone.
Źródło: Wirtualnemedia, Polsat News, informacja własna
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS