A A+ A++

Z nazwiska wymienia kilka z nich. Michał Wójcik z kabaretu Ani Mru Mru, według Skiby: “bardzo lubi się bawić. Jak odpali wrotki, to tylko dym się unosi i jest bardzo wesoło”. Szansa na “wspólne chlanie” jest też, zdaniem satyryka, z Mariuszem Kałamagą, “ale musi mieć dobry humor, a nie zawsze ma”. “Bardzo imprezowy” jest w ocenie Skiby Grzegorz Halama, “bo potrafi tańczyć do rana”. Największą gwiazdą nieoficjalnego bawienia się z Zarządem jest jednak, zdaniem felietonisty, Michał Milowicz, który “nie tylko (…) zaśpiewa hity Elvisa i zje z kierownictwem firmy pięć golonek, to jeszcze zatańczy tak, że buty mu spadają”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPawilon handlowy w Łukowicy na sprzedaż
Następny artykuł“Trzeźwy powiat”