Na stronie internetowej Tramwaje Warszawskie zapewniają, że budowa linii do Wilanowa “trwa na całej długości”. Na całej? Przez pięć dni codziennie robiliśmy zdjęcia na ul. Sobieskiego, gdzie nikt nie pracuje. – Przerwaliśmy tam prace – przyznali w końcu tramwajarze. Tłumaczą, że nie da się inaczej.
„Zima nie przeszkadza w pracach budowlanych. Wykonawca – firma Budimex – prowadzi roboty na całym odcinku o długości ponad 2 km między Puławską a van Beethovena i dalej punktowo przy al. Wilanowskiej” – napisano w minionym tygodniu na stronie poświęconej budowie linii tramwajowej do Wilanowa.
Ale jak to „na całym”? Tak się składa, że akurat w tym tygodniu postanowiliśmy codziennie o tej samej porze robić zdjęcia na placu budowy tramwaju na ul. Sobieskiego, między Dolną a Beethovena. Jedyne zmiany, jakie widać na zdjęciach, to topniejący i padający na nowo śnieg. Zero postępów, zero robotników. A koło tej pustki samochody stoją w korku. Zrozumiałe, że budowa musi powodować utrudnienia w ruchu, ale dlaczego utrudnienia powoduje ta przedziwna niebudowa?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS