Dzisiaj (5 lutego) w Urzędzie Stanu Cywilnego w Czerwionce-Leszczynach przekazano dary ufundowane przez miasto Bad Sachsa (agregaty prądotwórcze) oraz przez Gminę i Miasto Czerwionka-Leszczyny (żywność dla żołnierzy). To efekt prośby, jaką wystosował mer Dubna w Ukrainie – Wasyl Antoniuk. Do tego miasta dosierają osoby, które uciekają przed wojną, jaką zgotowała im Rosja.
Dzisiejsze spotkanie wiąże się niestety z tragedią, która rozgrywa się w Ukrainie. Tak się składa, że 24 lutego 2022 roku ten naród przeżywa tragedię. Jesteśmy razem z Ukraińcami nie tylko poprzez granicę, ale na tyle, ile mieszkańcy Ukrainy chcieli, na tyle my także otworzyliśmy serca. Zaleźli u nas schronienie, daliśmy to wszystko co jest najważniejsze. Chcę podziękować naszym mieszkańcom gminy i miasta, to oni w dużej mierze przyczynili się do tego, że ci, którzy musieli opuszczać Ukrainę, mogli znaleźć tutaj drugi dom – oznajmił na wstępie Wiesław Janiszewski, Burmistrz Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny.
Zobacz także
Miasto Dubno nawiązało bowiem stosunki partnerskie z Czerwionką-Leszczynami. Przyjaciele znaleźli się także za naszą zachodnią granicą.
Na terenie Niemiec przebywa dużo Polaków. Grzegorz Muras mieszka w urokliwym mieście Bad Sachsa, w dolnej Saksonii. Nie ukrywam, że żyje tam od dawna pan Gerard, który pracownikiem urzędu. Wśród delegacji jest także wiceburmistrz Bad Sachsy. Te osoby odpowiedziały na nasz apel. W krótkim czasie do Polski przybyły 3 konwoje z pomocą humanitarną – żywnością, środkami potrzebnymi do życia. Dzisiejsza akcja to 4 wizyta z Bad Sachsy. To mocna odpowiedź na apel mieszkańców – podkreślił burmistrz.
Głos zabrał następnie Daniel Quade – burmistrz Bad Sachsy.
Przyjechaliśmy z pomocą dla Ukrainy. Chcemy, żeby ta wojna się jak najszybciej skończyła. Jak usłyszeliśmy, że trzeba pomóc, zrobiliśmy wszystko by ją zorganizować. Przyjechałem tutaj jako burmistrz, reprezentuje tutaj wszystkich mieszkańców. W przyszłości chcemy dalej pomagać, jesteśmy z Wami i myślimy o Was. Słyszeliśmy, że potrzebujecie agregatów, zorganizowaliśmy 5 sztuk. Przekazujemy je Ukrainie. Przyjaciół poznaje się w biedzie. Cieszę się, że mogłem poznać tutaj tylu wspaniałych ludzi i naszą przyjaźń będziemy kontynuować – powiedział.
Z kolei Wasyl Antoniuk podkreślił, że dzięki pomocy przyjaciół, Ukraińcy mają pewność, że są niezłomni i mogą pokonać wroga.
Dzisiaj mamy w Dubnie 3,5 tys. osób przesiedlonych z miast jak Chersoń, Charków, Dnipro i innych miast. UE wydzieliła 5 mln na osiedla dla osób przesiedlonych. Z 3,5 tys. osób, 1200 planuje pozostać w Dubnie na zawsze. Budujemy centra socjalne i tzw. punkty niezłomności. Mamy już ich 12, siedem z nich zabezpieczonych jest generatorami. Burmistrz Daniel zgadł, że potrzebujemy jeszcze 5 – uśmiechnął się mer Dubna.
Punkty niezłomności to miejsca, gdzie mieszkańcy mogą doładować swoje komórki, by utrzymać kontakt z rodziną. To też miejsca, gdzie można się ogrzać.
Miasto przez 16 godzin jest pozbawione elektryczności. Przyjaciele dają nam nadzieję, że zwyciężymy. Przyjaźń jest większa od wszelkiego zła – zakończył Wasyl Antoniuk.
W dalszej części przedstawiciele 3 miast wymienili się uściskami. Wiesław Janiszewski wręczył swoim gościom obrazy – jeden (Beaty Piksy) przedstawia familok w Czerwionce-Leszczynach. Drugi (Józefa Hetmana) – zameczek w Leszczynach.
Dary trafią do mieszkańców Dubna, ale i żołnierzy z tego miasta, którzy walczą pod Bachmutem w Ukrainie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS