Lądowisko dla śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przy szpitalu w Pabianicach jest prawie gotowe. Stąd pacjenci będą trafiali pod opiekę lekarzy.
Realizację inwestycji rozpoczęto na początku października. Prace postępowały szybko i po trzech miesiącach możemy zobaczyć ich efekt – w pobliżu psychiatrii została pobudowana prawie 180-metrowa płyta (m²), gdzie będą lądowały i startowały helikoptery LPR. Ma kształt okręgu, który został podniesiony na wysokość około dwóch metrów. To dlatego, aby oszczędzić większość okolicznych drzew przed wycinką. Obiekt jest ogrodzony, aby nie wchodziły tam osoby niepowołane, a otwieranie i zamykanie bramy wjazdowej dla karetek zostanie powierzone pracownikom szpitalnego oddziału ratunkowego.
– Prace przy budowie lądowiska wykonaliśmy w 90%. Czeka nas jeszcze podłączenie oświetlenia lokalizującego płytę i pozwalającego załodze LPR na bezpieczne lądowanie, a także „szafy” sterującej w recepcji SOR oraz monitoringu. Musimy też jeszcze wyciąć kilkanaście drzew – wyjaśnia Adam Marczak, dyrektor ds. administracyjno – technicznych w Pabianickim Centrum Medycznym.
Chociaż do zrobienia zostało niewiele, pierwsze śmigłowce będą mogły tutaj lądować prawdopodobnie nie wcześniej niż w maju. Dlaczego? Lądowisko może być uruchomione dopiero wtedy, gdy normalną pracę zacznie modernizowany teraz SOR. Te dwa przedsięwzięcia stanowią bowiem jeden projekt, na który spółka pozyskała pieniądze z Unii Europejskiej.
– Roboty remontowe w oddziale wyraźnie się posuwają i powinny zakończyć się do 31 marca. Potem nastąpią odbiory – przez sanepid, straż pożarną, nadzór budowlany… To wszystko potrwa kilka tygodni – dodaje Adam Marczak.
Konsorcjum, które pobudowało lądowisko zainkasuje za nie 1 mln 6 tys. 850 zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS