Groźnie było już przed walką. Sebastian Fabijański podszedł wtedy do Osieckiego w oktagonie i zaczął mu wygrażać. Po chwili podniósł rękę i pokazywał, że wygrał walkę, która jeszcze się nie zaczęła. – Ja wiem, co tutaj jest. Tutaj jest siła – pokazywał na swoje ręce Fabijański w ostatnich dniach.
Na oficjalnym treningu przed galą nie było widać tej siły. I w oktagonie też nie za bardzo. – K**a, no w jaja – krzyczał Fabijański, który na początku pierwszej rundy przyjął nielegalny cios, ale chwilę przed nim był liczony. Po raz pierwszy i ostatni, bo chwilę później “Wac Toja” wyprowadził dwa lewe, które powaliły Fabijańskiego na deski, z których już nie wstał.
– Co za umiejętności, to było wspaniałe. Myślę, że wszystkich zaskoczył. Stonowany na konferencji, ale w klatce wykonał robotę – zachwaliali “Wac Toję” komentatorzy, a on sam po walce przekonywał, że trenował do tej walki tylko dwa miesiące.
Fabijański, który wśród bukmacherów był wyraźnym faworytem tego starcia, dodał po chwili, że z samej walki za wiele nie pamięta. – To są emocje, których ja chyba nie chcę. Ja jestem z zupełnie innej gliny i innego świata – zaczął swój monolog Fabijański, a kiedy mówił dalej, część publiczności w Tauron Arenie zaczęła na niego gwizdać.
Fame MMA 17 – wyniki walk:
- Michał “Boxdel” Baron pok. Pawła “Prezesa FEN” Jóźwiaka przez TKO, II runda (Jóźwiak odmówił walki) – klatka rzymska
- Kamil “Szczurek” Łaszczyk pok. Amadeusza “Ferrariego” Roślika przez TKO (ciosy w dosiadzie), III runda
- Wacław “Wac Toja” Osiecki pok. Sebastiana “Alterboya” Fabijańskiego przez KO, I runda – walka w K-1
- Tomasz “Gimper” Działowy pok. Cezarego “Czarmageddona” Jóźwika przez jednogłośną decyzję sędziów
- Alan Kwieciński pok. Maksymiliana “Wiewióra” Wiewiórkę przez KO, 2. runda – walka w K-1
- Robert Karaś pok. Filipa “Filipka” Marcinka przez jednogłośną decyzję sędziów – walka w K-1
- Piotr “Szeli” Szeliga pok. Marcina “Polish Zombie” Wrzoska przez TKO (najprawdopodobniej złamana ręka) – I runda, walka w K-1
- Marcin “Rafonix” Krasucki pok. Mikołaja “Mixera” Magdziarza przez poddanie (duszenie zza pleców), I runda
- Klaudia “Sheeya” Kołodziejczyk pok. Wiktorię “Wiki” Jaroniewską przez TKO (ciosy w parterze), I runda
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS