Na kolejkę przed końcem fazy grupowej dominację w swoich grupach potwierdziły Eczacibasi, Imoco Volley i Vakifbank. Grę w barażach zapewniły sobie Developres i Chemik, a najciekawiej jest w grupie D, w której gra ŁKS, który wciąż ma matematyczne szanse na bezpośredni awans do ćwierćfinału.
W grupie A na kolejkę przed końcem fazy zasadniczej drużyna z Conegliano przypieczętowała awans do ćwierćfinału. Mistrzynie Włoch odniosły piątą wygraną. Tym razem w Budapeszcie pokonały miejscowy Vasas Obuda, a moment dekoncentracji przytrafił się im tylko w drugim secie. Ich dominacja uwidoczniła się w bloku, którym punktowały 14 razy, a ich liderką była Robin De Kruijf, zdobywczyni 19 oczek. Joanna Wołosz dołożyła 4 punkty, w tym 1 w polu serwisowym i 2 w bloku. Na pozycji wicelidera umocnił się Developres Bella Dolina Rzeszów, który rozbił na wyjeździe Volley Mulhouse, a wygrana ta praktycznie dała mu awans do baraży. W całym meczu pozwolił gospodyniom ugrać tylko 47 oczek. Dominował w ataku, w którym nie popełnił błędu i w bloku, którym 14 razy zatrzymywał rywalki. Prym w jego szeregach wiodła Ann Kalandadze, która zapisała na koncie 19 punktów. Więcej o starciu we Francji można przeczytać tutaj.
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy A Ligi Mistrzyń
W grupie B prowadzi Vero Volley Mediolan, który na wyjeździe pokonał Prometej Dnipro, ale do wygranej potrzebował czterech setów. Gospodynie dzielnie walczyły, ale ofensywna przewaga przyjezdnych była zbyt duża. Zdominowały one wydarzenia na siatce, a Hanna Davyskiba na spółkę z Daną Retke poprowadziły je do zwycięstwa, notując na koncie łącznie 44 punkty. Magdalena Stysiak pojawiła się na parkiecie w jednym secie, zdobywając 4 oczka w ataku przy skuteczności na poziomie 40%. Ekipa z Włoch czuje jednak oddech Volero Le Cannet, które wykazało wyższość na wyjeździe nad Volei Alba Blaj. Gospodynie zerwały się do walki w trzecim secie, ale do tie-breaka nie doprowadziły. Przewaga przyjezdnych zaczynała się na zagrywce (9 asów), a kończyła w ataku. Bezsprzeczną bohaterką spotkania w Rumunii była Wita Akimowa, która skończyła je z dorobkiem 32 punktów.
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy B Ligi Mistrzyń
W grupie C trwa zacięta batalia o pierwsze miejsce. Na razie plasuje się na nim Vakifbank Stambuł, a to dzięki wygranej w Belgradzie z Crzveną Zvezdą. Faworytki nie oddały rywalkom żadnego seta, ale wcale nie miały łatwej przeprawy. Kluczem do ich zwycięstwa był blok, którym punktowały 14 razy. Pierwsze skrzypce w ich szeregach grała Chiaka Ogbogu, która zgromadziła 13 oczek. Na koncie. Po piętach tureckiej ekipie depcze jednak Igor Gorgonzola Novara, który w czterech odsłonach rozprawił się się w Niemczech z S.C. Poczdam. Gospodynie tylko w jednym secie znalazły sposób na pokonanie faworytek, w czym duża zasługa Anett Nemeth, ale w całym spotkaniu to przyjezdne nadawały ton boiskowym wydarzeniom, osiągając przewagę w ataku i bloku (16 czap). Ich liderką była Ebrar Karakurt, która zdobyła 22 oczka.
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy C Ligi Mistrzyń
Niezwykle ciekawa jest sytuacja w grupie D, w której aż trzy zespoły mają po 10 punktów na koncie. Liderem jest Allianz MTV Stuttgart, który po pięciu setach pokonał u siebie ŁKS Commercecon Łódź. Przyjezdne dzielnie walczyły, lecz w tie-breaku przegrały po batalii na przewagi. O sukcesie gospodyń zadecydowały niuanse. Bez wątpienia był to mecz dwóch siatkarek – Krystal Rivers i Valentiny Diouf, które wywalczyły odpowiednio dla swoich ekip 31 oraz 30 oczek. Więcej o tym spotkaniu można przeczytać tutaj. W drugim meczu tej grupy nie było emocji, bo Fenerbahce Stambuł zgodnie z planem gładko rozprawiło się z Tenerife La Laguna. Gospodynie nie ugrały nawet seta, choć trzeciego przegrały dopiero po batalii na przewagi. Nie było jednak elementu, w którym byłyby lepsze od faworytek. Te do zwycięstwa poprowadziła Anna Lazarewa, która zgromadziła na koncie 20 punktów.
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy D Ligi Mistrzyń
W grupie E niekwestionowanym liderem jest Eczacibasi Stambuł, które już zagwarantowało sobie grę w ćwierćfinale. Tym razem potrzebowało trzech partii, aby na wyjeździe wygrać z C.S.M. Targoviste. Rumuńska ekipa trochę powalczyła, ale nie znalazła recepty, aby złamać ofensywę rywalek. Te atakowały ze skutecznością 54%, a pierwszoplanową postacią w ich zespole była Tijana Bosković, która zdobyła 18 oczek. Na drugim miejscu umocnił się Grupa Azoty Chemik Police, który rozbił na wyjeździe Maritzę Płowdiw. Do zwycięstwa potrzebował trzech setów, a w jednym z nich nie wypuścił rywalek nawet z 10 punktów. Kluczem do jego sukcesu była zagrywka, którą ustawił sobie grę i punktował 10 razy. W tym spotkaniu wiodącą zawodniczką po stronie mistrza Polski była Maira Cipriano, która zgromadziła 10 oczek na koncie. Więcej o tym spotkaniu można przeczytać tutaj.
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy E Ligi Mistrzyń
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS