Bale karnawałowe z przedszkola pamięta się przez lata i nic dziwnego, bo dla dzieci to wielkie przeżycie. Maluchy uwielbiają tańczyć, a jeszcze chętniej wkładają przebrania. Dzięki nim wczoraj na balu w Przedszkolu nr 2 w Wieluniu można było zobaczyć niejedną Elzę, wróżkę, syrenkę, ludzika z klocków LEGO, smoka czy piłkarza.
Chcecie zostać w mojej krainie zimy? Muszę wam powiedzieć, że karnawał w krainie zimy trwa przez cały rok. U was miesiąc-półtora, a u nas przez cały rok. Jeżeli chcecie się dostać do tej krainy, to musimy wypić magiczny eliksir. – mówiła Anna Niwińska z przedszkola, która wystąpiła w roli królowej zimy.
Dzieci miały okazję potańczyć, ale były też zabawy ruchowe jak np. jazda na saneczkach oraz bitwa na śnieżki.
To jest taki bal, gdzie dzieci przebierają się za różnie postaci za syrenka, za księżniczkę. Można się fajnie bawić. Są tańce, zabawy. – mówi uczestniczka zabawy z grupy sześciolatków.
To jest w przedszkolu, gdzie ludzie się przebierają za bałwanki, Batmana i Spidermana. Można też zjeść ciasteczko. – mówi z kolei 4,5-latek, którego pytamy o to, czy dorośli też chodzą na bale karnawałowe – Nie, to nie dla nich sprawa. Oni powinni pracować.
Relacje na żywo z balu w Przedszkolu nr 2 zamieszczaliśmy wczoraj na naszym Facebooku. Polubcie nas, a będziecie na bieżąco. Dziś druga tura zabawy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS