Spodziewaliśmy się, że będzie duża frekwencja, ale że aż tak? To przerosło również nasze oczekiwania. Były kolejki, żeby zobaczyć Zdzisława Beksińskiego – mówi dyrektor CSK Katarzyna Sienkiewicz. Jak dodaje: “Niech ktoś powie, że lublinianie i mieszkańcy województwa nie interesują się kulturą”.
Jak z kolei podkreśla zastępca dyrektora ds. programowych CSK Mariusz Drzewiński, wystawa miała charakter przekrojowy. Tu była pokazana naprawdę cała twórczość Beksińskiego od tych wczesnych w brązach, aż po tych ostatnich, w szarościach perłowych, w dużych formatach. Staraliśmy się tak pokazać wystawę, żeby nie było chronologicznie, ale żeby ukazać ciąg zainteresowań Beksińskiego – powiedział Mariusz Drzewiński. Jak dodaje, “Beksiński to był zdecydowanie rekord oglądających“.
Jak informuje Centrum Spotkania Kultur w Lublinie, na wystawie można było zobaczyć “50 oryginalnych obrazów i kilkadziesiąt fotografii, ekscytującą prezentację multimedialną, projekcje 3D oraz możliwość wejścia w głąb świata artysty poprzez VR”. Przygotowano również projekcje filmów i reportaży, a także zajęcia dla szkół.
Wystawa przyciągnęła tłumy zwiedzających – blisko 21 tysięcy osób zapoznało się z twórczością Mistrza! Szczególnie w ostatnim tygodniu oraz podczas nocnego zwiedzania frekwencja była bardzo wysoka – ponad 650 osób dziennie (przy średniej frekwencji na poziomie 275 osób/dobę) – informuje CSK w Lublinie.
Centrum Spotkania Kultur podziękowało “wszystkim miłośnikom sztuki, którzy odwiedzili wystawę”. Podziękowania kierujemy również do Fundacji “Beksiński” za logistykę i organizację ekspozycji, a Muzeum Historycznemu w Sanoku za udostępnienie dorobku Zdzisława Beksińskiego – dodaje CKS w Lublinie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS