A A+ A++

Czy nadal trwa boom na literaturę latynoamerykańską? Co wnosi ona do światowego dziedzictwa kulturowego? Inne spojrzenie? Pokorę? Świadomość innego świata, nie tak barwnego i beztroskiego, jak gdzieś indziej?

Meksykanin pisze o Meksyku. A właściwie o Meksykanach. Nieznany mi dotąd autor pisze o postaciach wyraziście meksykańskich. Wielokrotnie przy takich lekturach zastanawiam się czy byłaby szansa, by takie postaci wrysować w tło francuskie, niemieckie czy, dajmy na to, polskie, i za każdym razem odpowiadam sobie, że nie.

Jest coś takiego w Meksyku i Meksykanach, co kojarzy się nam się właśnie jako meksykańskie. Nie ujmę tego słowami, a kieruję się jedynie jakimś skojarzeniem, przeczuciem. Jest coś w tym obszarze kulturowym niepowtarzalnego, czego nie da się przerysować w inne miejsce.

Tłumacz książki, Tomasz Pindel, w posłowiu pisze co prawda, że Meksyk […] może znaczyć wszędzie, ale ja myślę, że jednak Meksyk to Meksyk. Z całą złożonością kontekstów kulturowych, gdzie narkotyki sąsiadują z Matką Boską, rozprawy z bronią razem z miłością i narodzinami dzieci, gdzie różańce jednych są tłem dla jęków rozkoszy dziwek w burdelach.

Parra pisze o Meksyku, który znamy stereotypowo jako kraj przemocy i z drugiej strony jako kraj namiętności, ale jednocześnie kraj, który odkrywamy na nowo co opowiadanie. Pisze o Meksyku tak wyraziście, że chce się tam być i odczuwać to, co czują bohaterowie “Paraboli milczenia”, mimo że nie są to historie lekkie i bezproblemowe. Ba, żadna z nich nie jest przyjemna. Jedną się czyta jak kronikę sensacyjną, inną jak miłosny dramat uwikłanych kochanków.

Opowiadania Eduardo Antonio Parry, choć odrębne, stanowią pewną całość, jak gdyby odbywały się w tym samym mieście, choć jego skrajnie położonych miejscach, lub przynajmniej w tym samym stanie (przypomnę, że to Stany Zjednoczone Meksyku).

Sięgam po tego rodzaju literaturę, bo wiem, że jest to zupełnie inni świat niż ten, który znamy tu w Europie. Za każdym razem towarzyszy mi świadomość innego świata, nie tak barwnego i beztroskiego, jak gdzieś indziej, jeśli w ogóle o beztrosce we współczesnych czasach możemy myśleć…

Wydawnictwo zachęcając do sięgnięcia po tę książkę wspomina: Dziewięć opowiadań. Dziewięć historii. Dziewięć skoków w głęboki Meksyk. Dla mnie odkrycie.

Eduardo Antonio Parra

Parabole milczenia

Wyd. Officyna, 2022

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAitken zakończył współpracę z Williamsem
Następny artykułSeniorze – na Dębowcu czekają (na ciebie) instruktorzy narciarscy