Od ukazania się Far Cry 6 w 2021 roku nie słychać nic o kolejnej odsłonie serii, co jest o tyle dziwne, że jest to drugi, po Assassin’s Creed, najpopularniejszy cykl Ubisoftu, a wydawca dość regularnie raczył nas kolejnymi odsłonami. Wygląda jednak na to, że producent coś już dla nas piecze.
Jak sugeruje zaufany informator, Tom Henderson, który w przeszłości wielokrotnie dostarczał przecieków z obozu Ubisoftu, przygotowywanych jest kilka projektów Far Cry, ale przyjdzie nam trochę poczekać na ich ujawnienie. Według Hendersona zarówno Far Cry 7, który obecnie nosi nazwę kodową Project Blackbird, jak i projekt wieloosobowy Far Cry, o nazwie kodowej Project Maverick, są przygotowywane przez Ubisoft Toronto. Co ciekawe, projekty te podobno wyodrębniły się z jednej gry, której koncept przygotował jeszcze wieloletni producent serii Far Cry, Dan Hay, ale kiedy opuścił Ubisoft, aby zostać dyrektorem generalnym Blizzarda, podjęto decyzję o podzieleniu produkcji na dwa niezależnie tytuły.
Według Hendersona zarówno Far Cry 7, który obecnie nosi nazwę kodową Project Blackbird, jak i projekt wieloosobowy Far Cry, o nazwie kodowej Project Maverick, są przygotowywane przez Ubisoft Toronto.
Wydaje się, że Henderson wie więcej o grze wieloosobowej Far Cry, która jak twierdzi jest strzelanką ekstrakcyjną w stylu Tarkov z permadeath, systemem plecaków, kontraktami i innymi cechami typowymi dla podgatunku. Przekonuje również, że gra toczy się pośród dzikiej przyrody Alaski. Nieco mniej wiemy o Far Cry 7, ale biorąc pod uwagę, że wywodzi się z tego samego projektu co multiplayerowy Far Cry, spekuluje się, że również zabierze nas na Alaskę. Co ciekawe, już w 2015 roku Ubisoft pytał fanów o potencjał Far Cry na Alasce, co tylko uwiarygadnia doniesienia Hendersona.
Oczywiście na razie to tylko plotki, ale wszystko brzmi dość wiarygodnie. W szczególności umiejscowienie akcji na Alasce zdaje się idealnie pasować do otwartego świata serii Far Cry. Według Hendersona Far Cry 7 i jego odpowiednik multiplayer są wstępnie zaplanowane na jesień 2025 r., chociaż biorąc pod uwagę ostatnie problemy firmy, nie należy się przywiązywać do tej daty.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS