Dodano: 26 stycznia 2023 10:13
Tematy: michał niewiadomski schronisko dla zwierząt
Pies, którego dwaj mężczyźni przywiązali w niedzielę łańcuchem do bramy schroniska dla zwierząt pozostanie tam przez jakiś czas. Jak powiedział naszemu reporterowi Michał Niewiadomski, sprawa ma swój dalszy kilkuwątkowy ciąg. Sprawą zajmuje się policja.
Już w poniedziałek do schroniska zgłosiła się osoba podająca się za właściciela psa. Tu pracownicy schroniska nie chcą ujawnić szczegółów. Wiemy jedynie, że udzieliła wyjaśnień, co do okoliczności niedzielnego zdarzenia. Jak mówią pracownicy schroniska, historia przez nią przedstawiona ma jednak wiele luk i budzi sporo wątpliwości. W związku z tym, odmówili wydania psa i zawiadomili policję. Tu należy podkreślić, że postępowanie prowadzone przez mundurowych toczy się w sprawie, a nie przeciwko komukolwiek. Tak długo jednak, jak nie zostanie ostatecznie wyjaśnione, pies pozostanie w schronisku.
– Oczywiście z zachowaniem prawa własności. Nie odbieramy go właścicielom, nie będzie przedstawiany do ewentualnej adopcji. Spokojnie będzie czekał na wyjaśnienie sprawy. – powiedział nam Michał Niewiadomski, kierownik wałbrzyskiego schroniska.
Przypomnijmy. W niedzielę wieczorem pracownicy wałbrzyskiego schroniska dla zwierząt poinformowali w mediach społecznościowych o psie, przywiązanym krótkim łańcuchem do metalowej bramy schroniska i pozostawionym na mrozie. Apelowali o pomoc w ustaleniu sprawców tego zdarzenia. Sprawa wywołała mnóstwo emocji w mediach społecznościowych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS