A A+ A++

Na deski Teatru Polskiego w Bydgoszczy wraca “Ameryka” w reżyserii Julii Holewińskiej. Przedstawienie doceniono.

Premiera spektaklu „Ameryka” odbyła się 9 września 2022 r. na małej scenie TPB. Autorami tekstu scenicznego są Julia Holewińska oraz Tomasz Szerszeń, który odpowiedzialny jest również za przestrzeń i wideo. Oprawę muzyczną do „Ameryki” stworzył Radosław Duda.

– „Ameryka” to dramat, który napisaliśmy wspólnie z Tomaszem Szerszeniem. Jest to opowieść dekolonialna, podróż po Ameryce Południowej, w którą zabiera nas Witold Gombrowicz, piszący swój nowy, nieznany dramat. To opowieść o różnych formach utopii, rewolucjach i zmianach, które realizują się bądź zachodzą w Ameryce Południowej znacznie wcześniej niż w Polsce – opowiada Julia Holewińska. – Aktorzy i aktorki pracujący przy „Ameryce” otwarcie się śmieją, że mają to szczęście bądź nieszczęście pracować z żyjącą autorką. Ale oprócz tego, że jestem pisarką i reżyserką, jestem też dramaturżką, więc dość łatwo jest mi się oderwać od tego, że jest to mój tekst i nie mam do niego takiego namaszczenia typowo autorskiego, tylko pisałam go już z konkretną wizją inscenizacji, role powstawały pod konkretnych aktorów i aktorki, którzy chyba mi zaufali i razem popłynęliśmy w tę podróż w nieznane. Mam wielkie szczęście i zaszczyt, że to właśnie z nimi – Żenią Doliak, Pawłem Gilewskim, Damianem Kwiatkowskim, Emilią Piech i Marcinem Zawodzińskim – przyszło mi pracować. To wybitni aktorzy i wspaniali ludzie. Tylko z nimi ta szalona podróż i mój bydgoski reżyserski debiut mogły się udać – dodawała reżyserka w „Wyborczej”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPłk Lewandowski: Rosyjskie wojska pancerne rosną, ukraińskie z każdym dniem słabną
Następny artykułTomasz Lis rozprawia o seksie przedmałżeńskim. Ostro się zdenerwował. Znowu przesadził?