“Warszawa i Berlin mają szansę rozliczyć się z Rosją i Chinami, powiedział były prezydent Polski Lech Wałęsa” – to fragment depeszy agencji RIA Novosti powołującej się na dziennik “Fakt”, któremu Wałęsa udzielił wywiadu jeszcze przed ogłoszeniem przez kanclerza Niemiec Olafa Scholza decyzji o dostarczeniu Ukrainie czołgów Leopard.
“Niemcom trzeba wytłumaczyć, że zawsze były problemy z Rosją i my Polacy wiemy o tym szczególnie dobrze, dlatego mamy szansę za życia tego pokolenia zrobić porządek z Rosją” – cytuje Wałęsę rosyjska agencja nadzorowana przez Kreml.
Wałęsa krytykowany przez media w Rosji
RIA Novosti podkreśla, że Wałęsa “wielokrotnie wygłaszał rusofobiczne wypowiedzi” i przypomina w tym kontekście jego wywiad dla francuskich mediów z lipca ub.r., w którym zaproponował podział Federacji Rosyjskiej, zmniejszenie jej populacji do 50 mln ludzi, a także zajęcie Moskwy z powodu sytuacji na Ukrainie.
Na słowa byłego prezydenta ostro zareagował wówczas Władimir Dżabarow, pierwszy zastępca przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Rady Federacji, wyższej izby rosyjskiego parlamentu. Stwierdził on, że wysokie stanowiska, jakie Wałęsy pełnił w przeszłości, “nie dodały mu ani inteligencji, ani mądrości, ani mózgu”.
“Pokolenia nam tego nie wybaczą”
W ostatniej rozmowie z “Faktem” Wałęsa powiedział, że “Niemcom trzeba pokazywać, że zawsze z Rosją były problemy, a my, Polacy szczególnie o tym wiemy i w związku z tym mamy szansę w tym pokoleniu zrobić porządek z Rosją”. – Pokolenia nam nie wybaczą, jak nie wykorzystamy tego błędu Putina. Ja bym przekonywał Niemców, że jeśli nasze dzieci mają w przyszłości żyć w spokoju, to musimy zrobić porządek z Rosją, a potem z Chinami – tłumaczył.
Czytaj też:
Wałęsa: A co mnie obchodzi Macron. Putina trzeba pod sąd
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS