Radosław Sikorski zarzucił rządowi Prawa i Sprawiedliwości rzekome wahanie w sprawie wsparcia Ukrainy w pierwszych 10 dniach wojny. Murem za europosłem Koalicji Obywatelskiej stanął Jan Vincent-Rostowski: „Myślę tak samo”.
CZYTAJ TAKŻE:
— Saryusz-Wolski punktuje Sikorskiego: To człowiek klęska dla Polski, NATO i Unii Europejskiej. Te wypowiedzi są karygodne
— Sikorski znów o „rozbiorze Ukrainy”! Premier reaguje: „Wypowiedź nie różni się niczym od rosyjskiej propagandy”. Burza w sieci
— TYLKO U NAS. Jabłoński o wypowiedzi Sikorskiego: Zastanawiałem się, czy to powiedział on, czy może Ławrow lub Miedwiediew
Rostowski dołącza do Sikorskiego
Przypomnijmy, że Radosław Sikorski, pytany na antenie Radia ZET o to, czy wierzy w to, że rząd PiS myślał przez chwilę o rozbiorze Ukrainy, oświadczył: „myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, gdy wszyscy nie wiedzieliśmy jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie. Gdyby nie bohaterstwo prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i pomoc Zachodu, różnie mogło być”.
Były minister finansów w rządzie PO Jan Vincent-Rostowski oświadczył we wpisie na Twitterze, że zgadza się ze słowami swojego partyjnego kolegi.
Myślę tak samo jak Radosław Sikorski
— napisał Rostowski.
„Znaczące poszlaki” Rostowskiego
Na tym jednak nie koniec. Rostowski zwrócił się też do premiera Mateusza Morawieckiego, którego „wezwał” do „powiedzenia prawdy”.
Wzywam Mateusza Morawieckiego do powiedzenia nam prawdy na ten temat, bo poszlaki są znaczące, że właśnie tak było
— oświadczył Jan Vincent-Rostowski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS