A A+ A++

Zakłady bukmacherskie są jedną z najpopularniejszych form rozgrywki wśród pełnoletnich piłkarskich kibiców, którzy obstawiając mecze gwarantują sobie dodatkowe emocje podczas ich oglądania. W większości przypadków kupony przygotowywane przez fanów są dalekie od wygranych, lecz co jakiś czas szczęście się uśmiechnie, a bukmacher będzie musiał wypłacić pieniądze.

Zobacz wideo
Dart bije rekordy popularności i tworzy niezapomniane widowiska. O co w nim chodzi?

Analiza i przeczucie

Jeden z graczy polskiego bukmachera w trakcie ostatniego weekendu z pewnością siedział przed telewizorem jak na szpilkach. Wszystko przez postawiony zakład z wkładem własnym wynoszącym 1200 złotych. Szczęśliwiec, po dogłębnej analizie, był pewien, że swoje mecze wygrają drużyny RC Lens i Real Madryt, Osasuna będzie prowadzić po pierwszej połowie, w spotkaniach Arsenal – Manchester United, Borussia Dortmund – Augsburg i Juventus – Atalanta do przerwy padnie więcej niż 1,5 gola, a w pierwszej połowie pojedynku Manchesteru City – Wolverhampton sędzia pokaże więcej niż 1,5 żółtej kartki.

Późnym niedzielnym było już jasne, że wszystkie przewidywania się sprawdziły. Tym samym szczęśliwiec obstawiający w aplikacji mobilnej wzbogacił się o 505346,69 zł, co bardzo wysoko stawia poprzeczkę, jeśli chodzi o najwyższą wygraną w całym 2023 roku. W całym zamieszaniu należy też zauważyć, że typy wielkiego zwycięzcy były niezwykle trafione. Przy żadnym z nich gracz nie musiał bowiem drżeć o powodzenie do samego końca.

Kulesza zaskoczył wszystkich. Tak Polska będzie grać pod wodzą Fernando Santosa

Według danych dostępnych na portalu “legalnibukmacherzy.pl” niedzielna wygrana jest drugą najwyższą w historii naszego kraju. Wcześniej, jeden z graczy, stawiając kupon za 150 złotych, zdołał wygrać prawie 600 tysięcy (dokładnie 592668) PLN. Do 22 stycznia, drugie miejsce zajmował zakład kombinowany z wkładem 2100 zł, który po trafieniu wart był 399833,20 zł. 

***

Zakłady bukmacherskie mogą uzależniać i są dozwolone od 18. roku życia.

“Siwy bajerant” ma godnego następcę? Santos udaje, że się zna na rywalach

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCo ma Laos do Kiwiora? Jak Arsenal znalazł Polaka i kiedy da mu szansę
Następny artykułKulesza rozbił bank! Santos milionerem