A A+ A++

W sobotę (21 stycznia) zmarł Marek Plura, senator Koalicji Obywatelskiej z Katowic. Od lat starał się o uznanie śląskiej godki za język regionalny. Walczył o godność i poprawę jakości życia osób z niepełnosprawnościami. Sam również poruszał się na wózku.

Ktoś, kto mówi, że kultywowanie śląskiej tradycji jest antypolskie, sam daje świadectwo własnej antypolskości – archiwalna rozmowa z Markiem Plurą >>>

Marek Plura był jednym z najbardziej doświadczonych śląskich polityków. Zaczynał jako katowicki radny, potem był posłem, posłem Parlamentu Europejskiego, a ostatnio senatorem.

Marek Plura zawsze mówił o sobie: Ślązak i katolik. Urodził się 18 lipca 1970 r. w Raciborzu. Od urodzenia chorował na postępujący zanik mięśni.

W wieku 21 lat wybrał życie w Domu Pomocy Społecznej Caritas „Miłosierdzie Boże” w Mikołowie-Borowej Wsi, ale potem założył rodzinę. Został szczęśliwym mężem Ewy oraz tatą Marysi i Beniamina, na stałe zamieszkał w Katowicach. Skończył studia pedagogiczne w Wyższej Szkole Filozoficzno-Pedagogicznej „Ignatianum” w Krakowie, a także studia podyplomowe z zakresu psychoterapii na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Został także grafikiem. Pisał wiersze. – Miłuję śląski język i tradycję. Jestem amatorem piwa i dobrego towarzystwa. Nade wszystko jednak kocham rodzinę – mówił o sobie senator Plura.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułResident Evil 2 kończy dziś 25 lat! Jak wspominacie jeden z najlepszych horrorów w dziejach?
Następny artykułRóżne oblicza karnawału. Co jest aktualnie popularne?