Administratorem danych osobowych zbieranych za pośrednictwem serwisu internetowego jest Bomega sp. z o.o. KRS:0000841054, NIP: 9112034523; REGON: 386056613. Dane są lub mogą być przetwarzane w celach oraz na podstawach wskazanych szczegółowo w polityce prywatności (np. realizacja umowy, marketing bezpośredni). Polityka prywatności zawiera pełną informację na temat przetwarzania danych przez administratora wraz z prawami przysługującymi osobie, której dane dotyczą. Szybki kontakt z administratorem: adres poczty elektronicznej: [email protected]
Pomagajmy naszym wspólnotom żyć liturgią Kościoła, by każdy kto jest spragniony, mógł z niej zaczerpnąć wody żywej, która obficie z niej wypływa – mówił Papież do uczestników kursu dla osób, które w różnych diecezjach są odpowiedzialne za celebracje liturgiczne. Franciszek podkreślił, że w ich centrum zawsze musi stać Chrystus i do Niego muszą prowadzić wiernych. Wskazał też na potrzebę formacji liturgicznej, poczynając od samego duchowieństwa.
Krzysztof Bronk – Watykan
Kurs dla diecezjalnych ceremoniarzy zorganizował Papieski Instytut św. Anzelma. Franciszek zauważył, że dziś słowo „ceremoniarz” wychodzi już z użycia. Mówi się raczej o mistrzach celebracji, bo mistrz jest tym, kto uczy liturgii, prowadzi na spotkanie z misterium paschalnym Chrystusa.
W centrum liturgii musi być Chrystus
„Musimy mieć zawsze przed oczyma dobro wspólnoty, duszpasterstwo wiernych, aby prowadzić lud do Chrystusa, a Chrystusa do ludu. To jest zasadniczy cel, który musi być zawsze na pierwszym miejscu, kiedy przygotowujecie celebracje i nimi kierujecie. Jeśli to zaniedbamy, będziemy mieć piękne rytuały, ale bez mocy, bez smaku, bez znaczenia, ponieważ nie dotykają serca i egzystencji ludu Bożego. To Chrystus sprawia, że serca pałają, to spotkanie z Nim pociąga ducha. „Celebracja, która nie ewangelizuje, nie jest autentyczna” (Desiderio desideravi, 37), jest jakimś baletem, pięknym, estetycznym, ale nie autentyczną celebracją. Jednym z celów Soboru było udzielenie pomocy wiernym, aby mogli odzyskać umiejętność pełnego przeżywania akcji liturgicznej i zdumiewać się tym, co dzieje się w celebracji na naszych oczach (por. tamże, 31). Nie mówię o doznaniach estetycznych, lecz o zdumieniu. Zdumienie to nie to samo, co doznanie estetyczne. To spotkanie z Bogiem. Tylko spotkanie z Bogiem wprawia w zdumienie. W jaki sposób osiągnąć ten cel? Odpowiedź znajduje się w samym Sacrosanctum Concilium. W punkcie 14. zaleca się formację wiernych, lecz – jak mówi Konstytucja – „osiągnięcia tych rezultatów nie można się jednak spodziewać, jeżeli najpierw sami duszpasterze nie będą przeniknięci duchem i mocą liturgii i nie staną się jej nauczycielami. Koniecznie więc należy zapewnić duchowieństwu odpowiednią formację liturgiczną”.“
Papież wyraził zadowolenie z powstających przy niektórych katedrach szkół liturgicznych. Wskazał też na potrzebę odpowiednich kursów w każdej parafii. Podkreślił, że nie można być obojętnym na zaniedbania, które mają miejsca w poszczególnych wspólnotach. Zalecił również dbanie o właściwą postawę przed rozpoczęciem liturgii oraz po jej zakończeniu.
Trzeba na nowo odkryć ciszę
„Zalecam wam wreszcie dbanie o zachowanie ciszy. W naszej epoce tak dużo się mówi, że potrzeba ciszy. Zwłaszcza przed celebracją, bo niekiedy traktuje się ten czas jak spotkanie towarzyskie, więc się rozmawia: jak się masz, jak leci? A potrzeba ciszy, aby pomóc zgromadzeniu i koncelebransom skupić się na tym, co ma się wydarzyć. Często w zakrystiach przed celebracjami i po ich zakończeniu panuje hałas, lecz to właśnie milczenie otwiera i przygotowuje nas na misterium, pomaga je sobie przyswoić, pozwala, by nadal rozbrzmiewało w nas usłyszane Słowo. Piękne jest braterstwo, pozdrowienia, lecz to spotkanie z Jezusem nadaje sens naszemu spotkaniu, naszemu zgromadzeniu. Musimy na nowo odkryć i docenić ciszę! Bardzo to podkreślam.“
W spontanicznych słowach Franciszek przypomniał po raz kolejny o właściwym przygotowaniu homilii. Jak zauważył, ogólnie rzecz biorąc, ich stan jest dziś katastrofalny. Są długimi wykładami, a mają się ograniczyć do jednej myśli i jednego obrazu. Papież przyznał, że homilie nie są, jak twierdzą luteranie, sakramentem. Należą one jednak do sakramentaliów, dlatego trzeba je przygotowywać na modlitwie i w duchu apostolskim.
When you login first time using a Social Login button, we collect your account public profile information shared by Social Login provider, based on your privacy settings. We also get your email address to automatically create an account for you in our website. Once your account is created, you'll be logged-in to this account.
Nie zgadzam sięZgadzam się
Etykieta logowania społecznościowego
When you login first time using a Social Login button, we collect your account public profile information shared by Social Login provider, based on your privacy settings. We also get your email address to automatically create an account for you in our website. Once your account is created, you'll be logged-in to this account.
Nie zgadzam sięZgadzam się
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS
Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.ZgodaPolityka prywatności
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS