Prawie 12 milionów złotych – właśnie tyle są winni Zakładowi Gospodarki Mieszkaniowej pabianiczanie, którzy nie płacą czynszu.
W ubiegłym roku ich liczba w porównaniu z jeszcze wcześniejszym spadła, aczkolwiek takich osób nadal jest dużo. Jak wynika z danych ZGM – ponad 2,5 tysiąca (na koniec 2018 roku przekroczyła 3,2 tysiąca).
Zadłużenie wynosi teraz 10 mln 726 tys. zł. Do tego dochodzą odsetki w wysokości 1 mln 122,5 tys. zł. Warto jednak zauważyć, że w ciągu dwóch ostatnich lat wyraźnie się zmniejszyło – pod koniec 2017 roku było to (z odsetkami) 16 mln 432 tys. zł.
Najwięcej jest osób zalegających z płatnościami do trzech miesięcy – niemal 36%. Prawie 32% stanowią ci, którzy mają zobowiązania wobec ZGM, ale nie mieszkają już w zasobach miasta (np. w wyniku eksmisji lub dobrowolnego opuszczenia lokalu). Nie jest niczym nadzwyczajnym unikanie płacenia przez bardzo długi okres czasu (21% dłużników „zapomniało” o czynszu co najmniej rok temu). W tej grupie mieszkańców znajduje się dłużnik – rekordzista.
– Jest nam winien 137 tys. 872 zł. Natomiast najbardziej zadłużony budynek znajduje się przy ulicy Pięknej. W tym przypadku to 160 tys. 660 zł – informuje Szymon Kozera, dyrektor ZGM.
Zakład stara się odzyskiwać pieniądze na różne sposoby. Jak wygląda windykacja? Urzędnicy wysyłają np. zawiadomienia o niezapłaconym czynszu i wezwania do jego uregulowania. Ponadto windykują, wychodząc w teren. Mieszkańcy zalegający z opłatami są też wpisywani do bazy dłużników, a w rezultacie mają problemy z uzyskaniem kredytu, podpisaniem umowy z operatorami telefonii komórkowej, telewizji kablowej/satelitarnej itp.
Gdy takie działania przynoszą efekt i pieniądze wpływają na konto ZGM, nie trzeba kierować sprawy do sądu.
– W przeciwnym razie przekazujemy ją obsługującej nas kancelarii prawnej. Na etapie egzekucji komorniczej zajmuje się nią komornik sądowy – dodaje dyrektor.
Sposobem na pozbycie się długu jest jego odpracowanie (prace gospodarcze związane z utrzymaniem porządku na terenach administrowanych przez ZGM). W ciągu minionych dwunastu miesięcy zostało podpisanych 10 takich umów.
Ile pieniędzy udało się wyegzekwować?
– Nie licząc tych odzyskanych przez komorników pabianiczanie oddali w 2019 roku 965 tys. 308 zł – stwierdza dyrektor.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS