A A+ A++

Mknął audi 140 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym. Gdy zatrzymała go policja okazało się, iż… to najmniejsze z przewinień 41-letniego kierowcy.

Mężczyzna wpadł podczas prowadzonej przez „drogówkę” rutynowej kontroli prędkości. Na wyświetlaczu urządzenia mierzącego prędkość , w miejscu gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h, pojawił się wynik 140 km/h. Stróże prawa postanowili zatrzymać pirata drogowego – opisuje początek zdarzenia bielska policja.

Mundurowi dali kierowcy znak do zatrzymania się, lecz ten zamiast wykonać polecenie zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg za uciekającym audi. Mundurowym udało się zatrzymać uciekiniera po kilkunastu minutach na ulicy Bystrzańskiej w Bielsku-Białej.

Szybko też okazało się dlaczego szofer zdecydował się na taki desperacki krok. Kierowca miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu oraz nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami – wyjaśnia policja.

Siedzący za kierownicą 41-latek usłyszał już zarzut niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu oraz prowadzenie go w stanie nietrzeźwości. Za przestępstwa te grozi mu teraz nawet 5 lat więzienie oraz wysoka grzywna. – Za przekroczenie prędkości, wobec kierowcy zostanie sporządzony wniosek o ukaranie do sądu – dodają funkcjonariusze.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRusza remont pałacowych fontann
Następny artykułCzym można zaskoczyć dziadka z okazji jego święta?